tag:blogger.com,1999:blog-3185935147221173550.post931556244859463739..comments2024-02-02T08:59:11.786+01:00Comments on .: NAJTRUDNIEJSZY ZAWÓD ŚWIATA: RODZICDekupażownia Jagodziankihttp://www.blogger.com/profile/16865858442998468073noreply@blogger.comBlogger4125tag:blogger.com,1999:blog-3185935147221173550.post-18439966502093458352012-05-30T14:24:41.102+02:002012-05-30T14:24:41.102+02:00Właśnie kupiłam tę książkę i czekam z niecierpliwo...Właśnie kupiłam tę książkę i czekam z niecierpliwością na paczkę. Mam podobne rozterki w kwestii wychowania moich synków. Mnie się nie dostało ani jedno spokojne dziecko, jestem przeszczęśliwa, że są tacy żywiołowi, zdrowi, ale ja bardzo często czuję się zmęczona, czasem wręcz wyczerpana fizycznie, psychicznie. Coraz mniej we mnie cierpliwości dla nich, gderam, zrezędzę i krzyczę. Kurde, nie taką miałam być mamą...Marta.gufopracowniahttps://www.blogger.com/profile/05587260802587271446noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3185935147221173550.post-25468855745490628952012-05-28T22:13:18.823+02:002012-05-28T22:13:18.823+02:00Eli, zapewne to, że Franek zaczął zajmować większą...Eli, zapewne to, że Franek zaczął zajmować większą przestrzeń i już nie jest leżąco - śpiącym noworodkiem ma wpływ na Jagę. Z jednej strony bardzo go kocha, ale z drugiej musi walczyć jednak z zazdrością o dzielenie się rodzicami. Z tym ,ze rozmawiałam z koleżanką, której córka przechodziła właśnie podobny okres "odsunięcia się". Może to też kwestia wieku i takiego wewnętrznego dojrzewania?<br /><br />Scotto, dzięki za komentarz. Jagna już chyba przestała nas testować, bo wie, że ja ani Mąż nie ugniemy się - choćby w kwestii sprzątania ;. Wg w.w. książki nie należy tłumaczyć ciągle i prowadzić długich rozmów (karcąco -moralizujących), bo to niewiele daje. Sama pamiętam, jak wyłączałam się, gdy mama mi "truła" za uszami. Jeśli tylko czas pozwoli postaram się troszkę "streścić" główne założenia autorek podręcznika w kolejnych postach. <br />Książki Kasdepki mamy przerobione. Nawet porobiłam fotki tych lektur i mam w zamiarze (kiedyś) Wam je przedstawić na blogu ;)Dekupażownia Jagodziankihttps://www.blogger.com/profile/16865858442998468073noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3185935147221173550.post-75404798473452818972012-05-28T18:18:44.977+02:002012-05-28T18:18:44.977+02:00Chyba większość mam , zastanawia się czy właściwie...Chyba większość mam , zastanawia się czy właściwie wychowuje dzieci i gdzie popełniają błędy. Sama staram się tłumaczyć, rozmawiać, ale czasem gdy po raz dwudziesty powtarzam to samo to nerwy puszczają i krzyczę. Myślę że Jagódka (zresztą tak jak i moja Iza) jest w takim wieku że wypróbowują nas i naszą cierpliwość na ile mogą sobie pozwolić, na ile się ugniemy <br />9i np. posprzątamy same) Mnie to chyba nie tyle wkurza ta "głuchota", co "jojczenie". Iza nie potrafi normalnie powiedzieć że coś chce, czegoś nie chce, coś nie wyszło, tylko od razu jęczy, czym ciśnienie mi podnosi w 3 sekundy. Jeśli w tych czarodziejskich książkach jest coś o tym jak takie zachowanie wyplenić, to jutro biegnę do księgarni ;) Pozdrawiam serdecznie :)Pracownia Scottyhttps://www.blogger.com/profile/14581715616894015154noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3185935147221173550.post-76903288194898608872012-05-27T17:04:29.374+02:002012-05-27T17:04:29.374+02:00Jagodzianko masz całkowitą rację.Też powtarzam ,że...Jagodzianko masz całkowitą rację.Też powtarzam ,że zostałam mamą ,ale nikt nie dał mi "instrukcji obsługi". Też ciągle oglądam programy typu super niania ,biegam na różne spotkania z psychologami itp.,ale tak jak piszesz każde dziecko jest inne i nie da się tak ściągnąć wszystkich rad i zastosować ich u siebie.<br />Piszesz ,że Jagódka odsunęła się od Was.Czy nie ma to związku z pojawieniem się rodzeństwa? Po naszym Adasiu nie było widać ,że coś się z nim dzieje jak pojawił się młodszy brat.A jednak ,pomogła mi w tym książka pana Grzegorza Kasdepke (nie jestem pewna tytułu,ale pobiegnę jutro do biblioteki sprawdzić) "Tylko bez całowania!czyli jak sobie radzić z emocjami" Wtedy się okazało ,że jednak jest zazdrosny o młodszego brata.Mam nadzieję ,że szereg rozmów i tłumaczeń pomogły.<br />Myślę jednak ,że korzystając z wielu poradników i tak musimy same wypośrodkować .Po książkę ,o której piszesz na pewno sięgnę.Pozdrawiam.elihttps://www.blogger.com/profile/09549837271614442941noreply@blogger.com