sobota, 12 maja 2012

SZACHÓW NIE Z TEJ BAJKI CZĘŚĆ DRUGA

Idąc za ciosem i widząc/słysząc reakcje dzieci na piony, wzięłam się ostro do pracy. Muszę przyznać, że gusta dzieci są nieodgadnione. Te pionki , które mnie się wydawały mniej atrakcyjne dla dzieciaków,  od razu zostały przez nie wybrane.
Przy okazji zrobiłam jeden tak wg mnie - dla dorosłych. Jakże się zdziwiłam, gdy kilkuletni chłopczyk - UWAGA! o imieniu Franio ;) - chciał właśnie ten i żaden inny.
A tak wyglądał (pionek nie Franek ;)

A tak wygląda reszta. Wojownicze Ninja - to marzenie wielu chłopców:
I kolejne prace...

Słoje na surowym drewnie tak przypominały mi oczy aliena, że natychmiast namalowałam stwora z kosmosu...
Puzzle podobnie jak patchwork są bardzo czasochłonne, bo staram się, by kolory były różnorodne i tak rozplanowane, by nie sąsiadowały ze sobą, ale za to efekt końcowy jest niezwykle energetyczny...

W międzyczasie wykonałam chustecznik... I w tym przypadku nie skorzystałam z metody decoupage... Wiadomo, że musiał być szachowy ;)  Pomyślałam, że dla osób, które zajmują się tym sportem albo dla kogoś, kto chce podarować pasjonatowi szachów jakiś oryginalny prezent nawiązujący do jego pasji, taka propozycja będzie idealna.

Pomysłów na ten przedmiot mam dużo...gorzej z czasem, ale patrząc na reakcje dzieci po zobaczeniu moich prac, nie zawaham się poświęcić każdą wieczorną godzinę, aby coś nowego "zmalować".
Z Moniką i Jej Mężem mamy dużo - uważam, że ciekawych - pomysłów. Dzięki temu znowu nabrałam wiatru w żagle i mam siłę oraz ochotę działać. 
Moi drodzy, my tu gadu, gadu a goniec właśnie mi oznajmił, że królowa do roboty brać się kazała ;)
Pozdrawiam zatem niezwykle serdecznie i życzę wielce udanego sobotniego wieczoru oraz słonecznej niedzieli,

Jagodzianka.

8 komentarzy:

  1. W takie szachy chciałby grać każdy. Są niesamowite i jeszcze takich nie widziałam, a całą rodzinką od lat lubimy grać. To jedyna gra przy której mój ruchliwy i pełen energii syn zwalniał swoje tempo:)Polecam szachy poczwórne, bardzo ciekawa walka i większe emocje.

    Czekająca na ciąg dalszy i pozdrawiająca
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  2. Są fantastyczne! Ninja wymiatają ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie no, boskie są!! Gra takimi cudami, to prawdziwa przyjemność :) Może podeślę Ci moją rakietę tenisową? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie te pionki są fajne. Muszą być chyba bardzo pracochłonne ...

    Chustecznik też super i myślę, że nadaje się nie tylko dla fanów szachów :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Chim, a podeślij. Mam już pomysł na jej ozdobienie ;)
    Raeszko,Ewelino i Elle- dzięki ;)
    Tomaszowo, obiecuję ,że będzie tego jeszcze...

    OdpowiedzUsuń
  6. nie no, cudne po prostu :) i szachy i chustecznik :)

    OdpowiedzUsuń
  7. hm.. mnie się bardzo podobają te Wojownicze Piony Ninja.. :D jeszcze kilka wpisów z takimi fajnymi pionami a sam złoże zamówienie na cały zestaw szachowy..:D

    OdpowiedzUsuń