Na CRAFTfun mieliśmy ostatnio wyzwanie, którego wytyczną była wielowarstwowość... Jak wiecie, ja prosta kobita jestem i takie rozbudowane kartki są dla mnie wyższą szkołą jazdy. Lubię prostotę i to jedno COŚ, co jest clue całości, ale -jak to mówią - nieużywany organ zanika, więc trzeba się rozwijać i próbować warstwować na przykład...
Już 13.02 kolejne wyzwanie na CRAFTfun, zapraszam!
do wodzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
A ta Ci wyszła fantastycznie :) Może warto się przekonać do warstwowania :)Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńMnie się warstwowanie podoba, tylko właśnie... ja chyba mimo wszystko szukam prostoty, ale tego typu wyzwania są dlatego właśnie fajne, ciekawe, bo pozwalają jednak zrobić coś innego... Może z czasem? dzięki :D
UsuńŚliczna!:-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D
UsuńCo za paleta barw, fantastyczne kolory i kompozycja
OdpowiedzUsuńOjej, bardzo Ci dziękuję :D
UsuńPięknie wyszła, jest cudna, oczu nie mogę od niej oderwać!
OdpowiedzUsuńPodeślij mi swój adres na maila (gdzieś mi notes się zapodział) i czekaj, ale nie powiem na co :P
Kochana, takie słowa z Twoich ust, to dla mnie "mniodzio" na serce...
UsuńZaraz piszę, i czekam... powiedz na co...