Tym razem postawiłam na kolor czerwony. Postanowiłam nadać "pazura" kuferkowi. W ruch poszedł też piękny stempelek.
Nieśmiało chciałabym też powiedzieć, że na blogu pojawiła się zakładka MÓJ SKLEP/MY SHOP. Oczywiście, w trakcie prac jest już tworzony "prawdziwe miejsce, w których będzie można kupić/zamówić moje dłubanki". Jak czas pozwoli, będę starała się wstawiać nowe prace powstałe pod wpływem natchnienia.
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Świetny jest! A ja dalej zachwycam się tym uroczym stempelkiem :)
OdpowiedzUsuńJak się trochę wzbogacę, to na pewno złożę u Ciebie kuferkowe zamówienie.
Dziękuję:) I... zapraszam!
UsuńKolejny cudowny kuferek. Zachwycające te Twoje prace. Dobrze wiedzieć, ze jest zakładka sklep, z pewnością sie wkrótce przyda :)
OdpowiedzUsuńSłużę i zapraszam!
UsuńPiękna, pazura, owszem ma :)
OdpowiedzUsuńChe, che;)
UsuńCudny ten kuferek - a ja nie mogę oderwać oczu od tego stempelka... - rewelacyjny jest!!!!
OdpowiedzUsuńAch, ten mój W. ma gust;)
UsuńMadziu rewelacja!!! - kocham Twoje kuferki
OdpowiedzUsuńTak jak ja Twoje filcaczki. Te słoiczki są bossskie!
UsuńCudowny klimat :)
OdpowiedzUsuńObejrzałam z wielka przyjemnością - cudeńka.
OdpowiedzUsuńPrzesłodki! Pomysł chyba się sprawdza :) gorąco pozdrawiam wspaniałą Panią Jagodziankę!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńPs. To ja - Paulina ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda ; )
OdpowiedzUsuńa gdzie ja mogę zakupić taki piękny stempelek ................... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWe Francji.
UsuńJa tez kocham te kuferka, ale najbardziej ten siostrzyczki - oodlotowo balonikowy :) gorąco pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń