Dzień dobry się z Państwem,
ART PIASKOWNICA zaproponowała w swojej FOTOGRZE zrobienie zdjęcia z perspektywy żaby. To się położyłam...
The 52 Project# 38
Taaaa... Matka jeszcze nad ranem, a właściwie w nocy (było po 6.oo w SOBOTĘ!!!) kimała, gdy dzieci natchnione Szwedzkim Kucharzem bawiły się w kuchni...
Jak wiecie, Jagna ma słuch i talent do obcych języków, więc "szwedzki" Szwedzkiego Kucharza opanowała bezbłędnie...
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
A co przyrządziły?
OdpowiedzUsuńHipisz szuszin i pumpkin gusz :P
Usuńo super:) fajne kucharczyki :)
OdpowiedzUsuńSłodziuchy z Twoich Mapeciątek:) PS dzięki za dzisiejsze dobranocki;)))
OdpowiedzUsuńZdolne te Twoje dzieciaki :-)
OdpowiedzUsuńBuziaki :-*
Taaaaa....
UsuńI co Jagna naważyła skoro świt, gdy matka jeszcze w głębokim śnie?... ;)
OdpowiedzUsuńkrewetki ;)
UsuńA ja myślałam, że to tylko francuskie dania są TAK dietetyczne! :))
OdpowiedzUsuńA widzisz! Szwedzie też... szczególnie w wykonaniu moich dzieci :P
Usuń