wtorek, 21 maja 2019

{z cyklu} SCRAPKI SPOD MOJEJ ŁAPKI: komunijny czas

Dzień dobry się z Państwem.
Ostatnie dni przed godziną Z. Stres ogromny, niemoc skupienia się, zdenerwowanie sięga zenitu. Ale tworzę, nie próżnuję, choć idzie mi jak po grudzie.
Komunijne moje realizacje, na których "wisienką na torcie" są dekoracyjne tekturki z  FABRYKI WENY. Jak widzicie można je zostawić takie "surowe",ale można też barwić: farbami, promarkerami, brokacić.





















Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

1 komentarz: