Dzień dobry wieczór się z Państwem.
Dzisiaj chciałabym Wam pokazać pudełko w klimacie, którego dotąd nie wykonywałam. Jak polonistka pewnie nie powinna się do tego przyznawać, ale... nigdy nie przeczytałam "Alicji w Krainie Czarów". Prawdopodobnie dlatego, że nigdy nie interesowała mnie literatura baśniowa czy fantasy. Wszak na studiach przeczytałam kilka pozycji z tego gatunku, ale nie była to dla mnie fascynująca lektura. wole psychologiczne, kryminalne, ale nie owiane magią czy czarami. Choć jest autor, który mnie zafascynował w nastolęctwie. To Jonathan Carroll. le jest to raczej literatura realizmu magicznego.
Ale ad rem!
Obejrzenie filmu na podstawie powieści również Carrolla tyle ze Lewisa ;) zafascynowała cała naszą rodzinę, a mnie zachęciła do wykonania pracy z motywem Alicji. Złapałam zatem farby z serii akrylowej RENESANSU oraz proszek ceramiczny, który w połączeniu z wodą w proporcji 1:1 wlany do formy do odlewów 3D, "wyczarował" mi Alicję, którą wkomponowałam w wieko pudełka. Dół okleiłam papierem ryżowym z motywem szachownicy.Wszystko zabezpieczyłam werniksem RENESANSU dającym efekt matowy.Dzisiaj chciałabym Wam pokazać pudełko w klimacie, którego dotąd nie wykonywałam. Jak polonistka pewnie nie powinna się do tego przyznawać, ale... nigdy nie przeczytałam "Alicji w Krainie Czarów". Prawdopodobnie dlatego, że nigdy nie interesowała mnie literatura baśniowa czy fantasy. Wszak na studiach przeczytałam kilka pozycji z tego gatunku, ale nie była to dla mnie fascynująca lektura. wole psychologiczne, kryminalne, ale nie owiane magią czy czarami. Choć jest autor, który mnie zafascynował w nastolęctwie. To Jonathan Carroll. le jest to raczej literatura realizmu magicznego.
Ale ad rem!
Farby, pędzle oraz proszek jak i werniks możecie kupić TUTAJ
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Pudełeczko bajeczne jak na Alicję przystało. :) Przynjamniej tak mi się zdaje, bo choć ja akurat uwielbiam magię i czary to przez Alicję nigdyb nie mogłam przebrna
OdpowiedzUsuńWooow, jest przepiękne! Prawdziwa magia!
OdpowiedzUsuńPiękne! Też czytałam Carrola w liceum ;) Uwielbiałam go!
OdpowiedzUsuń