Dzień dobry wieczór się z Państwem,
choroba mnie przygniotła. Byłam na pierwszym chorobowym od 17 lat L4. I TYLKO leżałam, spałam, kaszlałam, miałam dreszcze, bóle oczu, zatok. Nie miałam siły na siedzenie, chodzenie, czytanie, tworzenie, cokolwiek.
Ale wstałam, choć nie do końca czuję się w pełni zdrowa.Prezentuję za to szachową karteluszkę.
Do widzenia się z Państwem,
jagodzianka.
Dawno nie wiedziałem czegoś co by robiło takie wrażenie. Rewelacyjna kompozycja.
OdpowiedzUsuń