środa, 30 grudnia 2009

Kiedy U...


kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem raczej smutnym

czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny

często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy - w nich miłość i uśmiech

potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie

patrząc w płomień kochanie
myślę - co się też stanie
z moim sercem miłości głodnym

a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i który jest chłodny

(H.Poświatowska)

Pamięci K.

3 komentarze:

  1. Łączę się w bólu z Tobą i rodziną K.
    [']['][']

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam ten wiersz! nie wiem co sie stało, ale ściskam bardzo bardzo mocno :*

    OdpowiedzUsuń