Dobry wieczór się z Państwem.
cóż rzec... Właśnie skończyłam 40 lat...
dostałam dzisiaj piękne życzenia od koleżanki Sabiny, która życzyła mi więcej czasu, bo:
kochającego Męża już mam;
cudowne dzieci już mam;
psa też mam;)
Tak, chciałabym mieć więcej czasu, by realizować swoje pomysły, plany, a jeszcze do tego chłonąć świat, delektować się bliskością najbliższych.
Na razie W spełnił jedno z moich półmarzeń... zaprosił na spektakl w reżyserii K. Jandy ( 'Upadłe Anioły"). Piszę "pół", bo pełnym jest zobaczenie samej Jandy w przedstawieniu :D
Zmieniłam się... nie tylko wizualnie. gdzieś tam moja dusza dojrzewa. Głośno mówi, czego pragnie ;)
A Stefan miał dzisiaj zaszaleć... chyba czeka na moje imieniny ;)
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
100 lat w zdrowiu i urodzie :)
OdpowiedzUsuńZdrówka i dużo dużo czasu :). No ładnie, to już rudzielec nie aktualny :).
OdpowiedzUsuńMadziu, zdrówka życzę i mnóstwa czasu na spełnianie swoich zamierzeń. Poza tym spełniania się marzeń każdego dnia w 100% i spotkań z lubianymi Osobami. Życzę też pogody ducha i obecności tuż obok tych, których kochasz :) <3
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńNiby nowa fryzurka spokojna i stonowana, ale jednak pazurek niebieski się pokazał! ;))) Fajnie Ci w tym kolorku. :)
Jagodzianko szalona, wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńNie ogarniam Twoich niebieskich włosów, ale marzenia trzeba spełniać :)
Nic się po czterdziestce nie zmieni. Uwierz bardziej doświadczonej koleżance :)
Wszystkiego co najlepsze. Życie po czterdziestce nie jest takie straszne (Od 2 lat wiem)I czasu!!! :)
OdpowiedzUsuń