wtorek, 7 lutego 2017

DŁUBANKI JAGODZIANKI: Czy wyjdziesz za mnie?


Dzień dobry się z Państwem.
Wczoraj nie zdążyłam napisać postu, ale to też dlatego, że tego dnia minęła 21 rocznica mego związku z W. Tak, dokładnie "oczko temu" wyznaliśmy sobie miłość i tak sobie chodziliśmy następne siedem lat, aż się postanowiliśmy pobrać...
W związku z tym wczoraj zamiast wypełniania swego planu dnia w 100% wybrałam ...wieczór z W ;)
I tak będąc w tym miłosno - romantycznym temacie, mając na względzie Walenie w Tynki... pudełka zaręczynowe...że też te 14 lat temu nie robiłam takich gadżetów ślubnych... bym SE zrobiła pudełko, a W by mi je wręczył ;)... tylko które wybrać: miętowe na bogato ze złotem, czy dla "ubogich" miętowe obdarte - cha cha? A może romantyczne pudrowo-różowe z miękkim (sztucznym) mchem?













Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

11 komentarzy:

  1. Dla mnie ta wersja dla ubogich.
    Plan zaczeka i wybaczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie te ta wersja jest najbliższa, ale mam też syndrom sroki i lubię jak się świeci :D

      Usuń
  2. Dziewczyna jak kocha, to na pudełko nie patrzy :) A jak nie kocha i przelicza, to patrzy na zawartość..;) Chyba, że wrażliwa, to już to patrzy na opakowanie również.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie te wszystkie pudełka dla wrażliwych, które patrzą nie tylko sercem ale i okiem ;)

      Usuń
  3. super pudełeczka ,ale serce skradło me serce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jednak... Ja generalnie środkowe -dla ubogich, ale mam -niestety, stety -w sobie coś ze sroki i lubię jak się mieni, dlatego też chyba prawie każda kartka na boże Narodzenie musi u mnie mieć brokat :D Więc to świecenie ( niekoniecznie złote), ale jak tak słoneczne promienie dodają blasku temu złotku... oko od razu się powiększa..

      Usuń
    2. o matko! ostatnie zdanie napisałam bez sensu, chyba połączyłam kilka myśli. Więc to świecenie ( choć niekoniecznie złote) bardzo działa na me oko. Aczkolwiek gdy słoneczne promienie dodają blasku temu złotku, to też lubię patrzeć na odbijające się w tym brokacie światło.

      Usuń

  4. Wowwww ! Same śliczności ! Pozdrawiam cieplutko <3

    OdpowiedzUsuń
  5. To ze sztucznym mchem - przepadłam, nie przyjmę zaręczyn jak mi hipotetyczny luby nie wręczy pierścionka w takim opakowaniu. :'D

    OdpowiedzUsuń
  6. O ja cie! Wszystkie są śliczne, każde jedno ładniejsze od poprzedniego. Miałabym naprawdę trudności z wybraniem które. Nie wiem, po prostu nie wiem, patrzę na nie i każde mi się podoba - chyba musiałabym dostać trzy pierścionki - innej rady nie ma :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkie cudne, trudno wybrać ;)

    OdpowiedzUsuń