Dzień dobry wieczór się z Państwem.
Pędzel stał się moją jak gdyby trzecią ręką. W życiu bym nie przypuszczała, że będę sama malowała...W końcu do gustu przypadł mi decoupage, bo tam malować nie trzeba umieć... ale życie płata figle, chęć poszerzania swych horyzontów, doskonalenia warsztatu sprawiło, że macham w górę i w dół, w prawo i lewo.
Pochwalę się, że w tę sobotę jadę do Poznania, by tym razem nauczyć się malować akwarelami... To moje pierwsze warsztaty. Do tej pory uczyłam się sama, patrząc na obrazki, oglądając tutoriale.
A dzisiaj chustecznik malowany farbami akrylowymi. Mieszanina różnych stylów, ale przede wszystkim - użyłam moich ulubionych barw. A że właściwie lubię wszystkie kolory... :P
Środek jest już oczywiście pomalowany, zdjęcia zrobiłam przed całkowitym wykończeniem.
Środek jest już oczywiście pomalowany, zdjęcia zrobiłam przed całkowitym wykończeniem.
Niesamowicie urocze! Kolorek mnie zachwycił:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D
UsuńŚliczny chustecznik! I taki właśnie Twój :))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :D
UsuńPiękne paleta barw :)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki.
Usuńpiękny !! kolorki cudne!! trzeba w życiu "poszerzać " horyzonty i uczyć się czegoś nowego, więc życzę twórczego wykorzystania wiedzy z warsztatów :)
OdpowiedzUsuńO wielkie dzięki. to już pojutrze :D
Usuń