.
środa, 17 marca 2010
Powstały z tęsknoty i wdzięczności... cz. 2
Obiecane kolejne zdjęcia albumu. Jego wykonanie sprawiło mi dużo frajdy, ale i kosztowało duuuużo pracy. Nie zdawałam sobie sprawy, jak jest to czasochłonne, ale to, co usłyszałam od osoby obdarowanej, było najpiękniejszą opinią...
1 komentarz:
Anita
18 marca 2010 01:25
przepięknie go zrobiłaś,każda jedna karta ma w sobie tyle emocji...
Anita
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
przepięknie go zrobiłaś,każda jedna karta ma w sobie tyle emocji...
OdpowiedzUsuńAnita