Na zlocie w Bolesławcu zaczęłam robić ten kuferek, bo było mi wstyd, że każda z dziewczyn coś tworzy, a ja nic... Natchnienia nie miałam, aż w końcu... W domu wpadłam w lekki szał tworzenia...
Jagodzianko kochana, bardzo Ci dziekuję za tak miłe i ciepłe słowa! Nawet nie wiesz, ile one dla mnie znaczą:) Niby to tylko 'słowa', ale potrafią zdziałać cuda! Dziękuję raz jeszcze!!!
Jagodzianko, bardzo klimatyczna i pachnąca szkatułka. Takie najfajniejsze rzeczy tworzą się same, ręce im tylko pomagają ;-) P.S. Bardzo mi się podoba Twoja jarzębinkowa tapeta na blogu. Ciepło pozdrawiam !
Ja też w szale tworzę, ale nic nie skończone ;-)))
OdpowiedzUsuńŚwietnie wykończyłaś tę skrzyneczkę. Podba mi się dół z szablonem. Pięknie przełamuje ten fiolet.
Kuferek przepiękny, jak ja uwielbiam lawendę :)
OdpowiedzUsuńMARAVILLOSO.
OdpowiedzUsuńSaludos desde Tenerife.
Efektowny :)
OdpowiedzUsuńtak, zgadzam się z Aga, pieknie wykończyłaś i szablon idealnie pasuje
OdpowiedzUsuńzapach lawendy mnie tak nie kręci jak innych... ale motyw lawendy mnie zachwyca :)
OdpowiedzUsuńLawendowy kolor bardzo mi się podoba...Ciekawe co w niej chowasz...Pozdrawiam serdecznie i dziękuję - sama wiesz za co...
OdpowiedzUsuńJagodzianko kochana, bardzo Ci dziekuję za tak miłe i ciepłe słowa! Nawet nie wiesz, ile one dla mnie znaczą:) Niby to tylko 'słowa', ale potrafią zdziałać cuda! Dziękuję raz jeszcze!!!
OdpowiedzUsuńLubie lwendę, calkiem zgrabniutka ta szkatulka:)dzięki za mile odwiedziny:)I czekam na efekt inspiracji:)
OdpowiedzUsuńJagodzianko, bardzo klimatyczna i pachnąca szkatułka. Takie najfajniejsze rzeczy tworzą się same, ręce im tylko pomagają ;-)
OdpowiedzUsuńP.S.
Bardzo mi się podoba Twoja jarzębinkowa tapeta na blogu.
Ciepło pozdrawiam !
Ostateczny efekt zachwycający:))))
OdpowiedzUsuńZlot w Bolesławcu tym dolnośląskim? :) Pytam, bo to moje miasto rodzinne :)
OdpowiedzUsuńTak, Ewelino. W TYM Bolesławcu ;)
OdpowiedzUsuń