Dobry wieczór się z Państwem.
Zeszły tydzień był bardzo pracowity i dlatego czasami trzeba było Frania zająć jakąś edukacyjną bajką/programem.
Jagoda ma w sobie wiele uczuć patriotycznych, choć jak twierdzi " kocha Polskę, ale nie język polski". Serce matki się kraje na te słowa.
Dzisiaj w przedszkolu pani nauczycielka była przekonana, że Franio był wczoraj na pochodzie jakimś, bo dużo opowiadał o paradzie, bębnach, fladze biało - czerwonej i śpiewaniu hymnu. W. oświecił panią, że to zasługa Jagody, która zorganizowała wczoraj 8 parad, w których musiał On brać udział...
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Hihi to Franio "wyparadowany" po same uszy hihi
OdpowiedzUsuńPonieważ Jagoda chciała dzisiaj wykonać paradę nr 9 i 10, doszło już do małego konfliktu, bo Franek dzielnie paradował, ale po setnej "próbie" już powiedział pass ;)
UsuńŚliczne macie Dzieciaczki!!! Madziu, o adres proszę na mojego maila. :-)
OdpowiedzUsuńKajeczko, zaraz zerknę do skrzynki. Tam mam bałagan ;P
UsuńWidzę, że pomimo tego, że jesteście za granicami Polski podtrzymujesz w dzieciach patriotyzm :).
OdpowiedzUsuńJuż wróciliśmy do pl 3 m-ce temu. Jagoda ten patriotyzm w sobie ma, jakoś specjalnie w Niej go nie "rozbudzaliśmy". Mówiliśmy, tłumaczyliśmy nt. np. flagi, godła, świąt państwowych, ale Ona bardziej tę "miłość do kraju" ma w sobie.
UsuńNo to niezle sie wyparadowali! Mam nadzieje, ze sie na koncu na naparzali :D
OdpowiedzUsuńJagodzianko, masz ochote na fajna ksiazke albo szwajcarskie slodycze? Zapraszam do mnie! www.kasianarozdrozach.pl
No parada pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńkonia! konia za pomysłową córkę! moja najchętniej siedziałaby mi na plecach... ;)
OdpowiedzUsuńFranio się pewnie ucieszył, że taka parada to tylko raz w roku :) Fajnie, że dzieciaki tak dobrze się potrafia razem bawić.
OdpowiedzUsuń