poniedziałek, 11 września 2017

{z cyklu} SZACHY NIE Z TEJ BAJKI: szczurek nie mój i nie dla mnie

Dzień dobry się z Państwem.

O Gosi z MINI FILCUSIA pisałam nieraz. Znamy się co prawda wirtualnie już wiele lat, ale nasza znajomość związana jest również ze wzajemnym podziwianiem naszych tworów. Oprócz podziwiania czasami robimy sobie nawzajem prace. Tak było parę miesięcy temu. 
Poprosiłam Gosię o wykonanie prezentu dla mojej Przyjaciółki. Miał być to szczurek, gdyż Monika jest wielbicielką tych zwierzaków, no i ewidentnie musiał występować gdzieś motyw szachowy, bo  - Jak pewnie wierni Czytelnicy wiedzą - jest Arcymistrzynią Szachową.

To, co Gosia stworzyła, mogę określić MISTRZOSTWEM ŚWIATA.
Obecnie szczurek dużo podróżuje przy okazji promocji Moniki i Krzysia książki i wzbudza niemałe okrzyki zachwytu wśród innych szachistów.

Zresztą, co ja będę pisała. Zobaczcie:





Czyż nie jest uroczy? Jestem zachwycona przede wszystkim precyzją, z jaką Gosia wykonuje swoje filcaczki. Jestem pod ogromnym wrażeniem i ogromnie się ciesze, że znam Małgosię.

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.


4 komentarze: