Dzisiaj drugi dzień wyzwania.
OSTATNI ZAKUP
Może to sie wyda dziwne, ale dawno sobie nic nie kupiłam. Zakupy dłubankowe zamówiłam i odbiorę dopiero w Polsce. Obecnie skupiona jestem raczej na prezentach dla dzieci. A może nie mam potrzeb? ;) Minimalizm mnie dopada? ;) Chyba że do zakupów ostatnich mogę zaliczyć to, co sobie kupiłam do pysznego jedzenia: ulubiony ser BLEU BRESSE i bakłażan, albo chipsy musztardowe. Generalnie chipsów nie jem w ogóle, bo są niezdrowe, słodzone i rakotwórcze. Ale kiedy pierwszy raz spróbowałam tych cztery lata temu... Mam słabość i raz na jakiś czas pożeram całą paczkę. Tylko tych.
Pokażę Wam jednak rzecz, którą kupiłam niedawno. To rękawiczki. Takie z "otwieranymi" palcami. dobre na jesienne dni, jazdę na rowerze. Teraz sprawdzają się równie dobrze, choć jeśli przyjdą porządne mrozy, założę inne - cieplusie i moje ukochane.
Do widzenia sie z Państwem,
Jagodzianka.
fajnie cieplutenkie :)
OdpowiedzUsuńOj tak!
Usuńooo jakie one cacane...szczególnie jak na mrozie trzeba coś wyciągnąć z torebki ;) i fajny pomysł z kubkiem!
OdpowiedzUsuńSą bardzo użyteczne ;)
UsuńTeż kupiłam dziś rękawiczki :P
OdpowiedzUsuńhttp://anek73.blox.pl
Dzięki! Twoje zdjęcia oglądam, ale nie mam jak ich komentować.
UsuńTeż mi się takie marzą...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Są naprawdę fajne ;)
UsuńFajne i sweterek i kubek też fajne ;)
OdpowiedzUsuńGolf ten ma już... 4,5 lat? Uwielbiam go ;) Kubas jest doskonały szczególnie w podróży.
UsuńAle masz piękne i zadbane paznokcie :)
OdpowiedzUsuńA rękawiczki są po prostu czaderskie :-*
Dzięki, kochana :D
Usuńbardzo fajne, sama bym takie chciala:-)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie!
UsuńSuper zdjęcie :) łapawiczki milusie :) widzisz...nie tylko ja zauważyłam jakie piękne masz pazurki :) :P Bardzo fajne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńAch te pazurki ;) Pomysł miałam na inną fotkę, ale w międzyczasie słońce zaszło ;)
Usuńno piękne, ja jestem takim zmarźluchem że musiałam w tym roku sprawić sobie z prima-loftem- takie bardziej techniczne...
OdpowiedzUsuńJa też jestem zmarzluch, ale jak biegam za Frankiem albo pcham wózek pod górę, to jestem raczej zgrzana ;)
UsuńFajniusie i w pięknym kolorku :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńCzaderskie
OdpowiedzUsuńLubię takie z jednym palcem.
UsuńCudne są!
OdpowiedzUsuńOOoooo, jakie infantylne i urocze. Słyszysz to westchnienie każdej zaglądającej tutaj kobitki? ;)
OdpowiedzUsuńJa ci zaraz dam infantylne! Kupiłam je w sklepie dla DOROSŁYCH ( w przeciwieństwie do swoich ostatnich dwóch bluzek, o czym innym razem... Jak już Franiowi trójki wyjdą ;)).
UsuńJagodzianka u Ciebie zawsze tak cieplutko na blogu:)) Świetne rękawiczki i w kolorze jaki lubię. Pozdrawiam równie ciepło:)
OdpowiedzUsuńKochana, w takim golfie i w rękawiczkach musi być cieplutko :D:D:D Dzięki za odwiedziny i miłe słowo!
UsuńAbsolutnie pragne takich rekawiczek!!!!!
OdpowiedzUsuńZeby nosic je w....doooomu... o!
Ale pozdrawiam to cieplo.
Sis
Oj ciotka, ciotka - rękawiczek po domu Ci się chce, byś robić nie musiała :D
Usuńłał, super rękawiczki!
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do zrobienia sobie podobnych, może zdążę przed wiosną... :)))
Spokojnie, jeszcze sie zima nie zaczęła tak naprawdę ;D Zdażysz zatem,
UsuńChipsy musztardowe? Ożesz, takich jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuń