Nareszcie skończyłyśmy z Jagą robić kalendarz adwentowy. Ona pisała cyferki i naklejała gwiazdki na bileciki z numerkami. Ja... resztę ;) Zdjęcia, niestety, są jakie są i nie odzwierciedlają skrzącego i klimatycznie bardzo zimowego kalendarza, zaś sakiewki mają kolor miętowy ;)
Wygrałam candy u LUCY. Niby wygrałam... Zanim prezent doszedł...
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
W.: Ale kakao jest moje!(Jest tegoż wielbicielem ;).
Gdy paczka przyszła...
Jagna: Mamusiu, jak ja chciałabym ten komin... (Po jego założeniu) Mamusiu, on jeszcze pachnie Lucy... O! Co to jest? K-O-C-I-E J-Ę-Z-Y-C-Z-K-I... Ojej, tego bym spróbowała...
Franek niby nie mówi, niby nic nie chce, ale ujrzawszy kolczyki, wymownie rzekł :WOW (czyt. łał ;)).
Dzięki, Lucy, za kartkę ;)
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Super kalendarz! Ach, ciekawe co tam w tym sakiewkach... porządnie wypchane ;))
OdpowiedzUsuńKocie języczki, o nie, toż to smak dziecinstwa..
Sakiewki tylko wyglądają na porządnie wypchane ;) W środku skromnie. by nie przedobrzyć ;)
Usuńto pozostało ci zdjęcie :))
OdpowiedzUsuń
Usuńzdjęcie i kartka :D
Nawet szybko doszła :)
OdpowiedzUsuńKomin może pachnieć cedrem z saszetki zapachowej, albo dziecinnymi perfumami (specjaliści od pakowania też mają swoje).
Tobie chyba tylko kartka została...
Czy w saszetkach są wyłącznie łakocie?
Powiem tak: komin pachniał głównie kakao ;) A co sakiewek... W każdej jest po czymś jednym: łakoć lub malutka - trudno nazwać zabawką - ale upominek. W Twoim klimacie, o którym ostatnio wspomniałaś ;) Tylko ostatnia sakiewka jest bonusowa, ponieważ zawiera i to , i to ;)
UsuńGdy zobaczyłam Twój kalendarz powiedziałam jak Franek "WOW (czyt. łał ;))".
OdpowiedzUsuńPrzed nosem mam takie dwa kasetony, cudny pomysł miałaś!
Dzięki Barbaro :D Ja go dostałam od koleżanki, bym sobie go zdekupażowała. Z drżącym sercem zaczęłam liczyć okienka i to 24 mnie ucieszyło ogromnie!
UsuńAle świetny ten kalendarz!! Żałuję, że nie ma mnie w domu, zrobiłabym z Potworkiem coś podobnego. Jutro kupię sobie kalendarz z czekoladkami :D
OdpowiedzUsuńKocie języczki chętnie bym porwała, uwielbiam!!
Jęzorki prawie zjedzone ;)
UsuńDzięki za miłe słowa o kalendarzu.
Brawo Dziewczyny! Stworzyłyście śliczny kalendarz :) Ciekawa jestem zawartości sakiewek :)
OdpowiedzUsuńSłodkości i małe niespodzianki... jak Jagna trafi na pierwszą - "cyknę" fotkę ;)
UsuńFajny ten kalendarz:D
OdpowiedzUsuńDzięki! ;D
UsuńŁadny kalendarz, ciekawe co pochowałaś tych sakiewkach? :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na candy:))
Słodkości i małe niespodzianki ;)
UsuńZaraz zajrzę do Ciebie!