Dzień dobry się z Państwem,
Walentynki to był wyjątkowy dzień, bo - mimo zapalenia krtani - postanowiłam, że nie odpuszczę i na wernisaż Andrzeja Tylkowskiego MUSZĘ pójść. Wybraliśmy się cała rodziną.
Dzieciaki szalały z naręczem balonów, ja wreszcie miałam okazję podziękować naszemu wrocławskiemu Artyście za stworzenie mojego pięknego logo ART ROOM JAGODZIANKA.
Panu Andrzejowi wręczyłam taką oto wieżę...
Powoli szykuję nowości, bo mam w głowie dużo pomysłów, które chciałabym zrealizować, na razie jednak jestem zakopana w zamówieniach...
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
miodzio :)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńŚwietna!
OdpowiedzUsuńDzieki także ;)
Usuńmiło
OdpowiedzUsuńrzekłabym nawet: bardzo ;)
UsuńUwielbiam rysunki Pana Tylkowskiego!! Mam jego kalendarzyk :) Zazdroszczę spotkania oko w oko :) Prezencik wykonałaś mu śliczny i taki pamiątkowy :)
OdpowiedzUsuńTak, spotkanie było wspaniałe, choć bardzo stresujące dla mnie. Ja mam i kalendarz, i zeszyty, i kubki, i torbę, i poduszki, i kartki... Będę miała i obraz, ale to czeka na natchnienie i wybór tego jednego jedynego.
UsuńTo musiałao być fajen spotkania. Lubię takie, bo są zawsze dla mnie zastrzykiem energii. A wylkowska wieża - ekstra :D
OdpowiedzUsuńTak, bardzo pozytywne spotkanie, człowieka niezwykle skromnego a zarazem takiego zdolniachy :D
Usuńbosssski prezent :)
OdpowiedzUsuńmerrrrrrci ;)
Usuń