poniedziałek, 23 lipca 2012

DLA ODMIANY...PIONY SZACHOWE ;)

Żeby nie było, że dawno pionów szachowych nie było, chi, chi... ostatnia seria z roku szkolnego. Są one podobne do poprzednich, bo wykonane na zamówienie. Staram się jednak tak tworzyć, by każdy się różnił od siebie. W końcu to ręczna robota ;)
Teraz rozpoczynam nową serię, tym razem mogę poszaleć i wykonać nową kolekcję ;) Ale zanim to nastąpi, pokazuję poprzednią...

Jak już jesteśmy przy starym roku szkolnym, to chciałam jeszcze pokazać kartkę dla Jagódki nauczycielki, którą wykonałam inspirując się pracą BARBARY.

 I tak muzycznie na zakończenie postu i na pierwszy dzień mego urlopu, którym się cieszę jak dziecko. A uwierzcie, mam powody;););)
Płytka zakupiona. Artura Andrusa bardzo lubię za poczucie humoru, za "Spadkobierców", za "Myśliwiecką"... Ach...



Pozdrawiam serdecznie,
Jagodzianka.

9 komentarzy:

  1. Piony boskie, co chyba nigdy się nie zmieni, bo pomysły masz świetne, pierwszego porywam ;)
    Karteczka urocza, ta żabka bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piony są rewelacyjne sama chętnie zmalowalabym moim dzieciom podobne. Odpoczywaj na urlopie:-) ja niestety już po. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piony jak zawsze świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne te piony. Różowy jest moim faworytem.

    OdpowiedzUsuń
  5. Eh, tu trzeba zaglądać by trochę optymizmu nabrać! Śliczne to wszystko!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kajko, a przychodź tu , przychodź często, jeśli tylko optymizmu dzięki temu nabierzesz ;) Zapraszam!

      Usuń
  6. Piony jak zwykle wymiatają. Pierwszy kociak zdobył moje serducho! I kolorki: zieleń z różem- rewelka!

    OdpowiedzUsuń