Bonjour.
Dzisiaj inspiruję dla CRAFTfunu i dlatego chcę Wam zaprezentować kartki, które wykonałam. szczegóły odnośnie wykorzystanych produktów znajdziecie na BLOGU CRAFTfun.
Ta kartka powędrowała do samego Ambasadora i z dumą przyznaję, że spotkała się z uznaniem. Bardzo się bałam przyjęcia, bo nie wiedziałam,jakie kartki się robi dla tak ważnych osób...
Ta zaś powędrowała do Pani Zofii Stryjeńskiej:
A! I jeszcze jedno! Chciałabym się bardzo poskarżyć na G+, który mi automatycznie, sam z siebie POPRAWIA zdjęcia! I tak w ostatnim WĘDROWNIKU chciałam pokazać Genewę nocą, a G+ przerobił mi na zdjęcie za dnia - jasne! Heloł! Mnie isę to nie podoba! Jak będę chciała mieć poprawione, to o to poproszę, a nie ktoś mi PSUJE moje własne zdjęcia! Prawdopodobnie teraz będę musiała po każdorazowym przesłaniu zdjęć na picasę, jeszcze raz na nie wchodzić i zmieniać opcję na zdjęcia w oryginale. To trochę paranoja!
Pozdrawiam,
Jagodzianka.
Piekne karteczki:-)
OdpowiedzUsuńMoze w przyszlym roku wkoncu sie dam przekonac i przestudiuje i scrapki
Mnie tez google przerabia zdjecia ale na szczescie w sposob ktory mi sie podoba
Ale mozesz oczywiscie opublikowac zdjecie bez modyfikacji
Koniecznie się skuś na robienie kartek.
UsuńZ tą publikacją niemodyfikowanych to jest taki myk, że G+ robi to automatycznie i ja mam dodatkową robotę, by zdjęcia "odkliknać". Kiedy to chodzi o dwie, trzy sztuki, to żaden problem, ale jak mam kilkadziesiąt, to mnie troszkę nerw bierze..
Ależ wysyp! Przepiękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jedyne, co mi naprawdę z przyjemnością się robiło...
Usuń