No i wczoraj odbyła się impreza z okazji odchodzącego lata. Potrawy były
kolorowe, stroje również, a i piosenek o lecie traktujących nie
zabrakło. Ponieważ wśród obecnych były małe dzieci, to nie szaleliśmy do
ekstremalnych godzin nocnych... Ale już powstają plany kolejnego
spotkania witającego jesień: będzie śliwkowo, filetowo, wrzosowo i
lawendowo i w moim przypadku - "bezdzieciowo" ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz