niedziela, 11 maja 2014

PIĄTEK ( w niedzielę) POD WYZWANIEM: THE 52 PROJECT# 19 oraz KARTA "MNIODZIO"

Bonjour.

Franio: Flanio jest głodnA!
W: ( ja zdziwiona, że w języku ojczystym): Jesteś głodnY?
Franio: Nie tatuś, HUNGRY ( po ang. głodny)

***
Jagna: Mamuś, wiesz, jak Marcin ( kolega z polskiej szkoły) mówi na cukierki?
Ja: nie wiem.
Jagna: CUKSY.
Ja: A! Ja też tak mówiłam w dzieciństwie. Pamiętasz, W.? Też tak mówiliście?
W: Też.
Jagna: To ten Marcin musi być jakiś STAROŻYTNY.


Zeszłej niedzieli moje dziecko zostało komunistką. Obiecałam Jej, że przystąpi tylko do PIERWSZEJ Komunii Świętej, a do DRUGIEJ i TRZECIEJ już nie musi ;)

To był rodzinny czas. Przyjechała tylko moja Mama z Ciocią. Mama ugotowała dzieciakom rosół - ulubioną zupę Jagny. Ja nie gotuję wywaru z martwej kury, pewnie dlatego to takie "wyborne" danie. bo rzadkie.Ciocia zaś podbiła serce Frania, bo umiała się z Nim bawić CAŁY dzień pociągiem i wszystkie Jej rozwiązania związane z "tolami i pociągiem" były dla Niego "lewelacją".


A jak wyzywam to wyzywam... wyzwania na pojedynek ;) Zachęcona tematem SCRAPOWEGO PASA STARTOWEGO wykonałam bardzo "mniodzio kartkę":



Miałam jeszcze napisać o czymś nowym, ale to innym razem.
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

14 komentarzy:

  1. Ale ten czas leci no dopiero był chrzest Jagi a tu już komunia, nas to czeka za rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj spokój, jeszcze chwila moment i będzie ślub ;) Tfu, tfu!

      Usuń
  2. To się dziecko lewelacyjnie z Ciocią pobawiło! Komunistka piękna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziecko się lewelacyjnie bawiło, to i matka zajęła się ZA DNIA czymś pożytecznym ;) ( Aczkolwiek Franio przybiegał do mnie i opowiadał, co robi z Ciocią).
      Komunistka jak to komunistka - zawsze pięknie i NIEWINNIE wygląda ;)

      Usuń
  3. Ej, matka, jak to nie będzie drugiego razu? A powtórka?

    OdpowiedzUsuń
  4. błogosławieństwa Bożego dla Jagny , a Flanio super gość :)
    pozdarwiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładnie z kwiatkiem Jagna wygląda :) A Franio aż wypieki ma od tych lewelacji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miała mieć koczek, ale rano mieliśmy przeboje ( Flanio wymiotował dalej niż widział...) i nerwowo się robiło i koczek wyjść nie chciał, mimo że moja mama dnia poprzedniego zrobiła jej piękny.

      Usuń
  6. Dziękujemy za udział w Wyzwaniu SPS. =)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękujemy za udział w Wyzwaniu SPS. =)

    OdpowiedzUsuń