niedziela, 1 lutego 2015

wyjątkowo w niedzielę {z cyklu} PIĄTEK Z APARATEM: PHOTO KIDS 5/2015

Dobry wieczór się z Państwem.
Jagoda wróciła wczoraj z tygodniowego zimowiska z harcerzami. Szczęśliwa, zadowolona. Ponieważ dzieci nie mogły brać ze sobą telefonów, nie miałam żadnej wieści od Niej. I przeżyłam ;) Nie popadałam w histerię z niepokoju o Jej los: brak wiadomości, to dobra wiadomość. Ale najważniejsze, że Jej się podobało i chce jechać na letnie wakacje. A one potrwają 3 tygodnie!

Dawno temu napisała do mnie przemiłego maila Gosia z FABRYKI OCZEK, która wraz z Córką bardzo lubi moje dłubanki.  Zaproponowała wymiankę. nie mogłam nie zgodzić się, zważywszy, że Gosia tworzy cudowne szydełkowe stworzonka.
Franio otrzymał Diplodoczka, Jagoda Lusię z Kluskiem oraz bransoletkę, a ja... ja się jeszcze pochwalę w osobnym poście.

Ten tydzień był czystym wariactwem. Jak go przeżyłam, nie wiem... ale żyję, a efekty mojego wariactwa z pomocą mojego kochanego W., który to właśnie skończył kolejny roczek już niedługo...

Dziękuję, Gosiu za te cudowne prezenty!

A z Państwem do widzenia się,
Jagodzianka.

5 komentarzy:

  1. się właśnie zastanawiałam, co to za cisza w eterze

    OdpowiedzUsuń
  2. dzieciaki fajne "szydełkowce" dostały :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne przytulanki! I jakie fajniaste mają imiona ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wymiankowe stworki:) Nic innego jak tylko posłać Jagodę na te 3 tygodnie!!:)

    OdpowiedzUsuń