Dobry wieczór się z Państwem.
Codziennie robię sobie plan dnia, ale z tym wykonaniem wszystkich punktów jest różnie, bo zawsze coś. Godzinę na przykład spędziłam na tym, by znaleźć ofertę zgodną z oczekiwaniami Klienta... Albo na przykład zamiast malować to, co mam w planie, ja realizuję inne zamówienie, bo mnie właśnie natchnęło ;) Ale mimo wszystko każdy punkt wykreślony cieszy...
Dziś świąteczne kontynuuję wielkanocne klimaty. Wkrótce pokażę kilka ostatnich jajek i koniec w tym roku. Mam przesyt. Jeszcze tylko kilkadziesiąt kartek wielkanocnych mam do wykonania i zajmę się tylko wiosenno - letnimi projektami.
To szachy w rytmie jaja:
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Ile to trzeba mieć pomyslów w głowie, by każdą kartkę (tzn każde kilkadziesiąt kartek) oraz jejczek zrobić tak cudnie i inaczej! Mój podziw jest wielki. :))
OdpowiedzUsuńMiłego dnia
Dałam radę... Pomysłów mam - spojrzę na bazę i rodzi się kolejna wizja ;)
UsuńJaja-szachy? Dlaczego nie? Oryginalny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie ma ograniczeń ;)
UsuńPiękne jajeczka, a kartki cudowne iście wiosenne:)
OdpowiedzUsuńW tym roku mnie wzięło na takie pastele żółto- zielono - niebieskie i nie mam problem z wyborem innych ;)
UsuńŚliczności!!
OdpowiedzUsuńDziękuję.
Usuńpierwsze jajo powaliło mnie na kolana!!!! cudne!!!!! a na karteczkach badziki świetnie się prezentują!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńJajko z dziewczyną absolutnie przepiękne. Chciałabym umieć takie zrobić. Brawo!
OdpowiedzUsuńwww.worldbyholly.blogspot.com
Kwestia wprawy i pomysłu ;)
Usuń