Ja tak regularnie tworzę inspiracje dla CRAFTfun, a tak karygodnie zapominam Wam pokazać efekty tychże inspiracji na blogu.
Dzisiaj chciałabym nadrobić zaległości... Po szczegóły zapraszam na bloga CRAFTfun, bo tam warto zajrzeć nie tylko z powodu moich prac, ale i fantastycznych projektów innych zdolnych Projektantek. Mamy także wyzwania, na które Was bardzo gorąco zapraszam i cukierasy są rozdawane... i one mają 0 kalorii,więc nie tuczą, zaś dają 100% gwarancji zadowolenia, uśmiechu i radości z tworzenia ;) Mówię z autopsji ;)
Zacznę od motyLOVEj inspiracji wyzwaniowej. Delikatna prosta kartka z uroczymi motylkami.
Następnie postanowiłam męskie kartki stworzyć w radosnych kolorach, bo przecież męskie nie znaczy ciemne, mroczne i poważne, prawda?
Robiąc tę kartkę Dziadkowi, któremu do setki brakuje zaledwie kilka latek, przypomniałam sobie anegdotę. Bodajże chodziło o Panią mirę Zimińską - Sygietyńską, która otrzymała jakiś pamiątkowy talerz ( jeśli się nie mylę) z życzeniami 100 lat, a że Pani Mira już była dobrze po dziewięćdziesiątce, z uśmiechem powiedziała : To już mi wiele nie zostało ;)".
My Dziadka kochamy, to Mu jeszcze dużo lat życzymy ;)
A tu zabawa z chlapaniem i moim nowym partnerem, o którym wspominałam TUTAJ. Wycina motywy, literki, cyferki ( u Dziadka napis wycięty także przez ploter). Naszemu Przyjacielowi mogłam stworzyć tylko radosną kartkę, bo taki On jest, Jego Rodzina i ... nasza Przyjaźń.
Ale chciałabym się jeszcze czymś pochwalić, czymś, co ma związek z moim dłubaniem i inspirowaniem. Zostałam zaszczycona zaproszeniem do wstąpienia do Dream Team'u DRZEWA SEKRETÓW. Będę się starała pokazać Wam swoje pomysły, które utworzyłam dzięki pomocy, użyciu ciekawych produktów, preparatów, mediów. Może to także dobra okazja, by powracać od czasu do czasu do klasycznego decoupage i tym samym pokazać Wam tajniki tworzenia w tej technice?
Trzymajcie za mnie kciuki!
jutro zaczynamy majówkowe szaleństwo, postaram się zrelacjonować jutrzejszy i sobotni dzień właśnie w sobotę wieczorem. Zaś niedziela upłynie pod znakiem niesamowitego spotkania - ale o tym będę chyba najwcześniej pisała w środę w BZDURKACH.
Słońca, miłości, przyjaźni i cudownego weekendu Wam życzę!
do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Trzymam, trzymam!
OdpowiedzUsuń