poniedziałek, 17 grudnia 2012

SIÓDMY DZIEŃ - DEKORACJE ŚWIĄTECZNE oraz PRZEPIS NA BOMBKĘ


Bonjour.
Dzisiaj odzyskałam głos, ale Franio stracił lekko zdrówko... Jak nie urok, to przemarsz wojsk radzieckich...
Za oknem zaś pada deszcz... Drugi dzień... Wg prognozy ma również padać i we wtorek... Obłęd!

Ostatni dzień wyzwania...
DEKORACJE ŚWIĄTECZNE

Brak światła dziennego, brak zdrowia członków rodziny, brak natchnienia sprawiły, że zdjątko jest, jakie jest...
Swoje dekoracje świąteczne pokazywałam już wcześniej. Nie jest ich zbyt dużo, bo w sobotę wyjeżdżam, więc nie ma co się "spinać", zwłaszcza, że  innych zajęć oraz pracy mam naprawdę dużo!
Świeczka jest moim hitem dekoracji w  domu. Bialuteńka i do tego z motywem sweterka, kojarzy sie z ciepełkiem... I chyba jej nie zapalę... Nawiązuje też  do wczorajszego tematu...

Dostałam też dzisiaj bardzo miłą wiadomość na FB (jednak czasem się on do czegoś przydaje;)) od stałej Czytelniczki, która właśnie się wprowadziła do mieszkanka, chce je jakoś "oswoić" i poprosiła o więcej instrukcji prostych dekoracji. Kochana, mówisz i masz. W ogóle bardzo dziękuję za ten mail. kolejny zresztą w tym temacie. Cieszę się, ze podobają się Wam moje lub podpatrzone pomysły i chcecie dowiedzieć się, jak je wykonać.W nowym roku postaram się, by   raz w tygodniu wrzucić jakiś kursik. albo raz na dwa tygodnie. Zostałam również poproszona o łatwiejszy dostęp do przepisów kulinarnych. Podziałam i  w tej sferze.

Ponieważ od tygodnia szykowałam dla Was kurs, jak wykonać bombkę techniką decoupage, myślę, że dzisiejszy temat akurat pasuje do tego pokazu. Mało czasu zostało do świąt, ale może ktoś się będzie nudził i  zachce się mu zrobić taką bombeczkę;)?
Potrzebujemy plastikową bombkę, Ja kupiłam tzw. medalion, czyli płaską. Łatwiej jest nakleić na nią motyw. Ponadto przydatne będą nam: medium, akrylowe farby, pędzle, motyw serwetkowy, nożyczki, klej do decoupage oraz preparaty do ozdabiania.
Najpierw na oczyszczoną ( z tłustych plam, brudu) bombkę nakładamy medium, czyli preparat, który sprawi, że na plastikową powierzchnię farba będzie doskonale przyczepna. Są dwa rodzaje medium.  Ja użyłam przezroczystego, bo taki akurat miałam. Chwalę sobie jednak przy takich pracach  GESSO, bo jest białe a nie bezbarwne  i dzięki temu nie trzeba kładzenia kilku warstw farby.
Z uwagi na przezroczyste medium położyłam kilka warstw akrylowej farby ( o kolorze "magnolia"), która będzie tłem pracy.
Teraz, kiedy farba schnie, należy wyciąć motyw serwetkowy. Nie będę wycinała jednak całości, ponieważ sam motyw jest za duży. Wybrałam tylko to, co będzie mi potrzebne a potem na bombce połączę w całość.

Smarujemy na wyschniętą powierzchnię  klej a potem nakładamy motyw. Pamiętajcie, by uprzednio ściągnąć dwie warstwy serwetki, na której nie ma motywu!
Ważne jest by nałożyć motyw a następnie pędzelkiem smarować klej po WIERZCHNIEJ  stronie serwetki OD ŚRODKA DO ZEWNĄTRZ.  W ten sposób zapobiegniemy marszczeniu i nakładaniu się na siebie motywu. Kolejnym etapem jest nałożenie kilku warstw lakieru akrylowego w celu zabezpieczenia pracy




Można rozpocząć ozdabianie bombki poprzez użycie choćby patyny, by nadać motywowi głębię, pocieniować ją, aby nie "fruwała"w powietrzu.

Możemy użyć również konturówki do podkreślenia konturów, użyć tzw. pearl drops, by uwypuklić środek kwiatka.


Gotowa praca... No, jeszcze muszę kilka warstw lakieru położyć, ponieważ lubię gładkie powierzchnie;)


Jeśli chcecie zobaczyć więcej moich bombek z poprzednich lat, zajrzyjcie TUTAJ.

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

16 komentarzy:

  1. BOMBOWA BOMBKA!!! A TA ŚWIECZKA - MMM TEZ BYM JEJ NIE ZAPALIŁA :))

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW!!! Zdolniacha z Ciebie... dziękuję Ci za rozświetlenie trochę techniki decoupage - nie mam zielona pojęcia z czym to się je... A tutaj voila! Tak wszystko jasno i przejrzyście, aż chce się tworzyć ;)
    Super, więc czekam z niecierpliwością na kolejne tutki!
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będą na pewno i cieszę się, że rozjaśniły Ci trochę tę technikę ;)
      Wszystkiego dobrego!

      Usuń
  3. Bokmba kursi, ja i tak nie cierpię robić bombek ;-)) A rękawiczki-świeczuszki zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja co roku mam ich nie robić, po czym...kupuję i tworzę ;) wolę jednak jajuszka ;)

      Usuń
  4. Śliczności. Zapraszam do mnie na candy: http://handmadebizutki-karolcia.blogspot.com/2012/12/sodkie-candy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! mam nadzieję, że zdążę zajrzeć przed końcem candy.

      Usuń
  5. Ale urocza świeczka :)
    Bomba odlotowa, aż mi się trochę smutno zrobiło, że już się nie bawię w decu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bombka jest bombowa :) A świeczka mnie rozbroiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. So wonderful:) I'm your new follower:)Hugs, Marinela

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajnie napisane, sama także uwielbiam tworzyć samemu i jest yo dla mnie inspiracją. Może też się komuś przydać takie rozwiązanie http://www.open-youweb.com/jak-zrobic-bombke-z-kaszy/

    Dzięki za ten artykuł i czekam na następne tego typu

    OdpowiedzUsuń