środa, 12 grudnia 2012

TRZECI DZIEŃ - SERCE

Bonjour.
Dziś trzeci dzień wyzwania.
  SERCE
Powiem jedno. Moje Serce o imieniu Franeczek sprawia, że kolejną noc mamy nieprzespaną. Trójki dają tak o sobie znać, że my z W. chodzimy jak ćmy.
To miał być szczególny post, bo mówiący o moich Przyjaciołach, o dobrych duszach z gołębim sercem, którzy cechują się dobrocią, troską i pamięcią. I których już niedługo spotkam. Niestety, dzisiaj nie jestem w stanie wykrzesać żadnego słowa z tej klawiaturki, bo już podpieram się nosem.  Co przyniesie dzisiejsza nic? Powtórkę z wczoraj? Przedwczoraj? Strach się bać... Ach, niech to moje kochane Serce ma już te trójeczki i zacznie spać spokojnie...

Zdjęcie miało wyglądać zupełnie inaczej. Serducho miało być zwykłe i niepomalowane.W sekundę powstało właśnie takie...

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

P.S. Moje drugie Serce - Jagna przybrała dziś diabelskie szaty... Szczegóły wkrótce...

26 komentarzy:

  1. Cudne to serducho.
    Ja nie dałam jednak rady wziąć udziału w wyzwaniu. Tak mi szkoda:(
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda... Może się jednak uda? Można mieć lekki poślizg. Miałabyś co pokazać w tym temacie ;)

      Usuń
  2. Ja też chcę takie! Poproszę o instrukcję wykonania
    Też podpieram się nosem, nawet w wannie usnęłam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam wanny :(:(:( Nie mam zatem gdzie usnąć...
      Serducho maziasz dwoma kolorami farb: biały i pudrowy róż w tym przypadku. Gdy wyschnie bierzesz stempelek - piękny, który sobie kupiłam jakiś czas temu ;) i tuszem StazOn przybijasz go na serducho. Potem bierzesz końcówkę ołówka, kredki i maczasz w brązowej farbie i masz kropasy. Lakieru 2 warstwy. Sznurek do powieszenia i viola!

      Usuń
    2. Jakbyś była uprzejma, oczywiście już po powrocie z rodzimego wywczasu, opisać w poście te wszystkie stempelki, farbki, przyrządy, maty-matryce z podziałką, kleje, papiery... Niewiele zrozumiałam, a ja prosta dziewczyna jestem - muszę mieć schemat i z nim podbijam świat

      Usuń
    3. I ja też czekam na schemat do podbicia świata :)
      Śliczne to serduszko, uwielbiam sowie motywy :)

      Usuń
  3. nie wiem ale to chyba przyszło z zachodu moda na sowy... hi hi hi .... uwielbiam je!!! a Twoje są słodkie...
    pozdrawiam
    aniartstor.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, że z Zachodu... jak dwa lata temu wybierałam rolety do sypialni i zobaczyłam takie w sówki, to od razu je chciałam. No i mam ;) Sówki są wdzięcznym tematem do ich prezentowania: wesołe, radosne - w klimacie, który lubię ;)

      Usuń
  4. Rzeczywiscie sowy sie jakos wszedzie zasowily...i dobrze!
    I dobrze tez, ze nadeszla ta sekunda, w ciagu ktorej serce sie tak zmienilo. Do twarzy mu w tych pudrowych rozach ;)
    Wspolczuje Ci braku wanny, braku trojek, braku snu, a co za tym idzie: braku cierpliwosci, braku mozliwosci, braku komfortu... w tej kwestii jednak pomoc nie moge! Pelna zrozumienia wiec dolaczam sie chociaz do petycji: niech juz te trojki!...

    Sis

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, jakie piękne serduszko. Też chcę takie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. sówki, sóweczki, cudne cudeńka :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne :) I sowa :P

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. chyba ktoś tutaj bardzo sówki lubi???
    fajowe to Twoje serducho!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne serduszko :)
    sowy podbiły niejedno serce ;)

    OdpowiedzUsuń