Powoli zaczynam układać swoje emocje i wiem, że chociaż jeszcze będę musiała zmierzyć z tą trudną dla mnie ( choć chyba jednak dla wszystkich także) sytuacją, to wierzę, że tym razem będę silniejsza i łatwiej sobie z tym wszystkim poradzę.
Dziękuję Wam za słowa wsparcia, tyle ciepłych komentarzy - one naprawdę zdziałały cuda! I wiecie co? W tej całej sytuacji, choć tak wiele rzeczy się popsuło, to jest dobry plus - naprawiło się coś, co nie "działało jak należy od wielu lat"... Szklanka się napełnia...
Powoli wracam na stare tory i już blog od poniedziałku będzie prowadzony jak należy. Nie martwcie się, mimo tej medialnej popularności, jeszcze sodówka mi nie odbija, cha, cha... I nie napełnia się nią szklanka...
Dziś zapraszam Was do obejrzenia inspiracji, którą przygotowałam dla CRAFTfun. O szczegółach wykonanej pracy poczytacie właśnie tam.
Znowu skorzystałam z recyclingu, ale postanowiłam prace ubrać w radosny klimat, by rozpędzić te ciemne chmurzyska nad głową. Stworzyć coś, co sprawi radość innym - bo nie jesteśmy sami - zawsze Dobre Dusze są obok nas, czuwają...
Serdecznie Was pozdrawiam, dziękuję za wsparcie i biorę się za odgruzowanie mojego życia z ostatnich dni,
Jagodzianka.
Życzę przyjemnego weekendu :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńNo ja mam nadzieję, że nie trzeba będzie podsyłać Ci Snickersów :P
OdpowiedzUsuńKomplet jeszcze raz pochwalę, jest przeuroczy!
Też mam taką nadzieję, chi, chi! Wielkie dzięki. Chyba zaczynam wracać do działania - ponad tydzień nic nie robiłam...
UsuńCałość zaaranżowałaś bajkowo! Ta czerwień działa na mnie terapeutycznie.
OdpowiedzUsuńTak właśni tej czerwieni trochę potrzebowałam... Dziękuję.
UsuńCieszę się, że widzę, że pracujesz, coś tworzysz. Tzn., że przechodzisz na drugą, jaśniejszą stronę z tej ciemnej i przykrej! Żyjesz pełnią jak nic teraz...Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńTak, po ponad tygodniu wysprzątałam sobie przestrzeń dookoła i znowu wróciłam do robienia. Powolutku wracam, by zająć czymś głowę, ale idzie mi to jak po grudzie. Pewnych sytuacji nie da się ot tak zamknąć, odciąć totalnie i tu jest problem...
UsuńEluś, już pisałam Faustynie, właśnie delektujemy się Waszymi książeczkami :D
Jagna popełniła już pierwsze wpisy w dzienniczku:) Chcę napisać post o czytaniu, o Pierdziołku, ale przez to wszystko nie jestem w stanie napisać... Ale w tym tygodniu biorę się za siebie.
I tak trzymać!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSuper, niech się szklanka napełnia !!! Piękne prace jak zwykle. Buziaki
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję!
UsuńSłodiutki ten bałwanek!
OdpowiedzUsuń...powodzenia w napełnianiu i odgruzowywaniu.... ;)
:)
OdpowiedzUsuńkartka jest genialna, nie mogę się napatrzeć ;) okienko rewelacja, banderolka z napisem - hit! i jeszcze kolory cudne ;)
OdpowiedzUsuń