Dzisiaj zrobimy sentymentalną podróż w czasie. W maju 2008 r. zwiedzaliśmy Thonon. Piękna miejscowość leżąca nad Jeziorem Genewskim po stronie francuskiej...
Patrząc na te zdjęcia, nie tylko miło wspominam pobyt w Thonon ( myślę, ze na wiosnę pojedziemy tam ponownie), ale też jest niesamowicie patrzeć na moją Jagnę... Jaka Ona była wtedy malutka...grzeczniutka...słodziutka...
Jednak wczoraj śniegu nie zobaczyliśmy, gdyż córka zażyczyła sobie wycieczkę do Muzeum Historii Naturalnej. Może za tydzień zatem poczujemy troszkę smak zimy.
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Patrząc na te zdjęcia, nie tylko miło wspominam pobyt w Thonon ( myślę, ze na wiosnę pojedziemy tam ponownie), ale też jest niesamowicie patrzeć na moją Jagnę... Jaka Ona była wtedy malutka...grzeczniutka...słodziutka...
 |
| Kto powiedział, że okna trzeba wstawiać pionowo? |
Jednak wczoraj śniegu nie zobaczyliśmy, gdyż córka zażyczyła sobie wycieczkę do Muzeum Historii Naturalnej. Może za tydzień zatem poczujemy troszkę smak zimy.
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Piękne zdjęcia. Uwielbiam takie klimaty starych kamieniczek i domostw. Schody są czarujące i tajemnicze- też często robię zdjęcia schodów- jest coś w nich, coś nieuchwytnego, coś, co mimo to "przemawia" do naszych wyobraźni :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOch, i ja te kamieniczki i stare schody uwielbiam. Pozdrawiam!
UsuńPiekne zdjecia. Thonon-les-Bains uwielbiam. Spedzilam kilka tygodniu jeszcze jako studentka i bardzo milo wspominam. Widoki niezapomniane. Na pewno jeszcze kiedys tam wroce:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTak, w ogóle te okolice ( Yvoire choćby) to po prostu cudo!
UsuńOd razu mi się cieplej zrobiło :) piękne miejsca!!! Wiosny, lata chcę!!!!!!!
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś spadł śnieg...
Usuńthe best są schody i sanki na dachu ;D
OdpowiedzUsuńTa chatyna drewniana to knajpa.
Usuńpiękne miejsca, jak ja bym się chętnie gdzieś wybrała! :)
OdpowiedzUsuńNo to wsiadaj w samochód/autobus/samolot/pociąg... W pociąg może nie, bo sorry, taki klimat;)
UsuńPiękne zdjęcia. A te okiennice z serduchami, to powalają. Aż chciałoby się u siebie takie okna ;-)
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem za okiennicami typowo francuskimi ;)
UsuńŚlicznie! Zdjęcia są cudowne! aż chce się z powrotem wakacje ; )
OdpowiedzUsuńJeszcze tylko pół roku ;)
UsuńAle słodziak był z Twojej córci za młodu:) "Oglądając" Wasze wspomnienia zachciało mi się wybrać na wycieczkę, chociaż jednodniową:)
OdpowiedzUsuńMiejsce fantastyczne! Aż zamarzyłam, by się znów gdzieś wybrać w podróż :)
OdpowiedzUsuń