Dzisiaj ja Was natchnę lub nie. Bo niedługo Walenie W Tynki, nieprawdaż? I abstrahując od tego, czy to "fajne" święto, czy to "małopowanie" zwyczaju z Zachodu "nadejszniętego", czy też wolicie poczekać do czerwca i naszej rodzimej Nocy Świętojańskiej, zaproponuję Wam dzisiaj coś, co możecie wykonać w 5 minut, nie wydacie na tego SMSa ani grosza, bo on analogowy jest. Precz z wyznawaniem uczuć przez bezduszną komórkę!
Tę wiadomość możecie włożyć do kieszeni, plecaka lub zostawić na poduszce ( chyba że jak ja i W. śpicie bez tychże, to na stoliku nocnym można), albo tuż przy talerzu ze śniadaniem. Albo gdziekolwiek bądź!
1.Potrzebujemy:
- klamerkę;
- kawałeczek papieru;
- pisak;
- nożyczki;
- taśmę ozdobną ( niekoniecznie)
2. Taśmą ozdobną można okleić klamerkę ( takie nasze emotki)...
3. Pisakiem z boku piszemy informację...
4. Następnie wycinamy kawałek papieru. Mnie wyszedł długości ok 4,5 cm, szerokość 2 cm. Oklejamy nim boki klamerki, od wewnątrz, pamiętając jednocześnie o dodatkowym 1 cm papieru, by móc klamerkę otworzyć.
5. Rysujemy zarys koperty.
6. Zaś w środku wiadomość ( choć przyznam, że lepeij to zrobić przed naklejeniem - jest łatwiej)
I nasza wiadomość już została wysłana...
A Wy macie zamiar coś przygotować dla swoich najbliższych za dwa tygodnie?
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
I to mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWysyłam Ci zatem taki sms!
UsuńSłodko i pomysłowo, ale takie gesty nie dla mnie. Czasem nachodzi mnie tęsknota za romantyzmem, ale szybko umiera bądź nabiera zbyt wielkiego rozmachu i kończy się na chwilowej depresji z powodu nie-bycia-księżniczką i nie-mienia-księcia-u-boku. W ogóle popaprana jestem pod tym względem, chyba już bardzo brak kasy mi doskwiera...
OdpowiedzUsuńLucy, Ty chyba potrzebujesz porządnego kopa w dupę! Ot, co! Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma! Buziaki!
UsuńO jaaa! Ale super pomysł, przekazanie wiadomości w ten sposób to jest to!
OdpowiedzUsuńTo już widzę cały zaklamerkowany Twój dom;)
UsuńŚwietny pomysł! Gratuluje - ja bym nie wpadła na coś takiego.Szkoda że póki co nie mam gdzie tego wykorzystać..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Można wykorzystać zawsze i wszędzie. Rodzina, znajomi, przyjaciele... ja -chciałabym nie tylko wysyłać,ale i dostawać wiadomości w takiej formie ;)
UsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuńi szybkie:)
Usuńbardzo fajnie zrobione :) a widziałaś klamerki przerobione na dużą rybę? kiedy otwierasz klamerkę otwiera się jej paszcza i w środku pokazuje się mała rybka ;) super
OdpowiedzUsuńNie widziałam! Będę musiała poszukać!
Usuńswietny pomysł!!! chyba skorzystam
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Mój w., jak wczoraj zobaczył, to się śmiał i śmiał.
UsuńJaki świetny pomysł pozdrawiam Ziuta.
OdpowiedzUsuń:D
UsuńJa nie mogę! Normalnie genialne w swej prostocie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie... chyba proste pomysły są najbardziej genialne:)
UsuńAle kapitalny pomysł :) aż chyba wykorzystam, :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńNo chyba sie skusze takie to fajne :)
OdpowiedzUsuńj.w.
UsuńŚwietny pomysł! Na pewno wykorzystam, bo kto powiedział, że w wieku sześćdziesięciu jeden lat nie można kochać.............................swego męża?... Jestem pewna, że się ucieszy z TAKIEJ drobnostki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana, najważniejsze kochać SWOJEGO i to do setki, albo jeszcze dłużej! Na pewno się ucieszy! Koniecznie napisz, jak Mąż zareagował na taką wiadomość :D
Usuńhehe super :)
OdpowiedzUsuńAle super DIY! Coś dla mnie:) Najfajniejsze jest to, że można taką "klamerkową" wiadomość zostawić każdemy i nie tylko z okazji 14 lutego.
OdpowiedzUsuńOto właśnie chodzi. Powiem Ci jeszcze, że to poprawia humor, więc na przykład jak się ma CÓRKĘ Z FOCHEM to można Jej coś wesołego napisać albo narysować. Sprawdzę, czy to działa, bo akurat taki egzemplarz córki posiadam w domu ;)
UsuńSuper pomysł! Zrobię sama dla siebie z napisem "Bądź silna!". Każdego ranka będę mogła sięgnąć na stoliczek i odczytać wiadomość :) Może podziała :p
OdpowiedzUsuńNa pewno podziała. I jeszcze "uwierz w siebie" - bo czytałam komentarz Twój u Lucy i szykuję się do napisania kilku słów Tobie ;)
UsuńMadziu, jestem i pędzę już nadrobić zaległości u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, prosty, szybki i oryginalny :)
Kochana, Ty chyba dzisiaj cały poranek spędziłaś u mnie! Cieszę się, że jesteś(cie) :)
UsuńKolejne potwierdzenie że "wszystko genialne- jest proste"!! Bardzo prosty i bardzo oryginalny "dowód miłości"
OdpowiedzUsuńNo właśnie, a człowiek siedzi i kombinuje godzinami, co takiego "mundrego" wymyślić...
UsuńŚwietny pomysł!
OdpowiedzUsuń