Bonjour.
To był ciężki tydzień. Duuużo pracy i nieprzespanych nocy. I podjęcie bardzo ważne życiowej decyzji. Mam nadzieję, że to był jeden z najmądrzejszych wyborów w moim życiu...
Dzisiaj krótko, bo za oknem 24 st a ma być 29. Dzień idealny, by ...robić poważne porządki przed poważnymi zmianami i dlatego dziś bardzo krótko będzie, choć chciałam Wam opowiedzieć o książkach wartych polecenia i pokazać wreszcie coś kulinarnego, ale jeszcze nie dziś. Po prostu brakuje mi kilku godzin dziennie. To też powód, dla którego rzadko odpisuję na komentarze i jeszcze rzadziej komentuję. Za to też przepraszam. I za opóźnienia w odpisywaniu na maile. Muszę wprowadzić sobie jakiś lepszy pan, by to wszystko ogarnąć...
Dlatego dzisiaj jedynie zaległe zdjęcia do Projektu THE 52 PROJECT#22 i do dzisiejszego 23. Ale będzie ich troszkę więcej ;)
TYDZIEŃ 22 - PARYŻ po prostu....
TYDZIEŃ 23 - świeże foteczki z dzisiaj...
TO JA
TO DLA MNIE
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
slicznotki;))))a Paryż po prostu pieknie brzmi;)))pozdrawiam cieplo;))
OdpowiedzUsuńDzięki i również pozdrawiam!
UsuńKreatywnie pełną parą :)
OdpowiedzUsuńAch, a kreatywność czasami idzie za daleko ;)
UsuńSuper :) działania plastyczne w plenerze są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńOj tak - dom ocalony wtedy;)
Usuń