czwartek, 9 stycznia 2014

{z cyklu} INSPIRACJE DLA CRAFTfun: PRZEZ ŻOŁĄDEK DO SERCA!

Bonjour.
Tyle kombinowałam z tymi czcionkami, tak szukałam odpowiedniej, tak mieszałam, aż postanowiłam postawić na prostotę, by Was przestać męczyć ;) Teraz czas na zrobienie porządku z ulubionymi blogami, ponieważ dołączają do mnie Obserwatorki, które posiadają bardzo ciekawe swoje blogi i te odkrycia będę musiała koniecznie zanotować na swoim
Dzisiaj na blogu CRAFTfun inspiruję dość anatomicznie, chi, chi, bo zaczynam od żołądka przepiśnikiem dla Kingi:



A potem wędrujemy w górę do serca, by pokazać Wam kolejną Księgę Gości Weselnych:


I na tym zakończę dzisiaj wędrówkę po organach, a jeśli chcecie dowiedzieć się, jakich użyłam produktów CRAFTfun do stworzenia i ozdobienia tych prac, zapraszam na BLOGA ;)

 Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

18 komentarzy:

  1. Ja muszę lekko zaprotestować bo zamawiając u Ciebie księgę gości miałam nadzieje na niepowtarzalność a tutaj kolejne prawie identyczna... :/ B.B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, tworząc prace, spełniam WASZE prośby.. A księga jest niepowtarzalna,bo jagodziankowa :D - (jak się robi emotkę z jęzorem?;))

      Usuń
  2. Anatomicznie, ale za to bardzo apetycznie i romantycznie, no i oczywiście ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Unos trabajos preciosos.
    Besos desde España

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna sprawa z taką księgą, o ile goście nie wpisują szturmowej regułki szczęścia, zdrowia i miłości na nowej drodze życia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już za treść wpisywaną przez gości nie odpowiadasz, ale fajnie sobie pod tym wpisem dołączyć portrety wpisujących - mieć taką pamiątkę, zwłaszcza teraz, kiedy to zamiast albumów ze zdjęciami, często ma się jedynie płytę z wesela. Ja osobiście na swoim ślubie wybrałam album z fotkami, do którego często zaglądamy z W. i dzieciakami.

      Usuń
  5. Super prace, fajny papierek w wisienki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kolekcja GALERII PAPIERU - uwielbiam ją za te soczyste kolory i motywy!

      Usuń
  6. Księga gości jest świetna, sama muszę się rozglądać za taką dla córci :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jest takie powiedzenie: "Elegancja -francja" - dotyczy Księgi gości ;) Przepiśnik uroczy z przekładkami, aż chce się ......... notować przepisy (kucharka ze mnie żadna) Masz rację, Madziu, do zdjęć na płytce nie chce się nawet zaglądać, bo trzeba odpalić komputer, podłączyć do ekranu i ogólnie jakie by nie były- są suche. Album nadaje im klimatu- i niekoniecznie musi być scrapbookingowy. Po takie zdjęcia można sięgnąć w każdej chwili :))
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie oglądając płytę, trudno czasami odpowiedzieć na pytanie dziecka, a kto to jest na tym zdjęciu? Oczywiście, może opisać, ale jakże sympatyczniej jest pokazać palcem i zostawić swój odcisk na zdjęciu;)

      Usuń
  8. no i Bóg zapłać, dobra kobieto... ta ostatnia czcionka była - na me oczęta - dramatyczna... od razu lepiej mi się czyta...
    przepiśnik cudo... jestem na etapie wymyślania swojego łamane przez szukania czegoś gotowego, bo wyzwanie mnie chyba przerasta... ;)
    pozdrawiam... jak tam katarowo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepiśnik to nie jest trudna sprawa, ani czasochłonna, chyba, że się robi taki, jak ja sobie wymyśliłam: http://blogowanko-jagodzianka.blogspot.fr/2013/11/scrapki-spod-mojej-apki-moj-osobisty.html Nad nim trochę czasu spędziłam, ale warto podjąć to wyzwanie:)
      A katarowo? Mój katar ma isę dobrze, dziękuję, wykańcza mnie powoli, ale bardzo skutecznie;)

      Usuń
  9. Przyznaję się bez bicia: dawno mnie tu nie było! A tu takie zmiany i czytelna czcionka (no przyznam się, tamte zawijasy co były wcześniej w komentarzach mnie wkurzały :D), ale Twoje prace niezmiennie PIĘKNE <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zwykle fajnie i z humorem, i oczywiście dopracowane w szczegółach :-)
    Pozdrówka ciepłe i dobrego weekendu!

    OdpowiedzUsuń