niedziela, 22 marca 2015

wyjątkowo w niedzielę {z cyklu} PIĄTEK Z APARATEM: PHOTO KIDS 12/2015


Dzień dobry się z Państwem.


Franek: Jagodo, mam do Ciebie pytanie.
Jagna: Słucham.
Franek: Tulipanów się nie je!
Jagna: Franiu, to nie jest pytanie, gdyby to było pytanie, zaczynałoby się od słowa CZY, czyli Czy tulipany się je?
***

Polska język, trudna język. Frank, mimo że bardzo ładnie posługuje się ojczystą mową, nadal pięknie zamienia rodzaj żeński z męskim, jestem zatem nadal "mamusiem", W. "tatusią", a Frank - nazywany w przedszkolu przez pana z cateringu "Panem Zupą" - nieustannie "jest głodna".
Jego słownictwo zawiera także słowa jak: gdzie ingdziej ( gdzie indziej), idny ( inny), hichopotam 
(hipopotam), zaś ulubionym słowem jest "instrukcja" ...

Gdy przyszła paczka z drewienkami, nawet nie składałam kartonu, bo wiedziałam, że będzie on kolejnym przedmiotem tfuuuurczości moich Gnomów... Okno wyciął ojciec, reszta - dzieło Gnomów.



Praca ciężka i tzw. brudna...


A gdy matka z ojcem pracą zajęci...

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

4 komentarze:

  1. No niezłe teksty :) Zwroty dzieciaków są świetne i bardzo często takie logiczne przykład z mojego podwórka jeżeli : jest dodawanie to będzie " oddawanie " zamiast odejmowanie.
    A kreatywność dzieciaków jest bardzo inspirująca im mniej wypasionych zabawek tym większa :)
    A telefonem - też to znam , małe cwaniaczki :))) I jaka radość na buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Domek "prima sort" ;) A łapki przy pracy ubrudzić się muszą i już ;)
    Franek to jest gigant normalnie... uśmiałam się ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Domek, jak znalazł! Skrzynka na kwiatki wzorowa. A taka zabawa jest chyba najlepszą jaką pamiętam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hola, acabo de descubrir tu blog , me quedo como seguidora y te dejo la dirección del mio por si te apetece seguirme.Saludos
    maitedecopart.blogspot.com.es

    OdpowiedzUsuń