poniedziałek, 20 stycznia 2014

THE 52 PROJECT # 3

Bonjour.
Mieliśmy wczoraj jechać na wycieczkę, gdyż sobotę wykorzystaliśmy na... ach, gdzie ten mój minimalizm (?)... wyprzedaże. Póki jest okazja i naprawdę imponujące obniżki cen, korzystam. Następnie po udanych zakupach, ja się udałam na ploteczki, zaś W. zajął się dziećmi. Cudowny podział obowiązków! Niestety, wieczorem okazało się, że Jagnę boli ucho... Sytuację udało się opanować, ale niedziela już odpadała jako dzień do wycieczek - tak na wszelki wypadek - bo już chorób w naszym domu nie chcemy. Won!
No i tak mnie wczoraj natchnęło, że zrobiliśmy z W. wielkie porządki - bo jakoś się pod tym względem ostatnio bardzo rozleniwiliśmy. Gdy sprzątaliśmy, to Jagoda pięknie zajmowała się Bratem, ale z czasem chciał On zmienić towarzystwo: na matkę, by Mu poczytała. Jednakże rodzicielka nie mogła czytać wszystkich książeczek, z uwagi na palącą potrzebę zmycia kamienia z brodzika, dlatego też Synek przeszedł w ręce Ojca Swego, który to właśnie rozpoczął gotowanie obiadu. Franio często ze mną uczestniczy przy przygotowaniu potraw. Stoi na krzesełku, ja Mu opowiadam, co w danej chwili robię, jak się nazywają wszystkie składniki. On zaś radzi mi, czy danej przyprawy ma być mało czy dużo, trochę też pomaga mi "miesiać". Dlatego też i tym razem wiedziałam, że zainteresuje się tematem.
Się nie myliłam... Uwielbiam patrzeć, jak On jest skupiony na danej czynności i chyba udało się mi to ująć na zdjęciu... Sos pomidorowy do ryby "wymiesiany" smakował wyśmienicie i znajdował się wszędzie...
No właśnie i w związku z tym, że nie byliśmy nigdzie, nie będzie "Wędrownika" i z uwagi, że mam jeden tydzień do tyłu z projektem THE 52 PROJECT, to dziś trzecie ujęcie...

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

5 komentarzy:

  1. Absolutnie mniamniusnie! z soldami wlacznie! ;)
    Sis

    OdpowiedzUsuń
  2. w ogóle nie skupiam się na widelcu (dzięki, że wspomniałaś), zafascynował mnie franczeskowy zaangażowany profil

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On właśnie przy każdej czynności jest tak skupiony. Uwielbiam wtedy na Niego patrzeć ;)

      Usuń
  3. Skupienie , satysfakcja , fascynacja w jednym zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń