Bonjour.
W mojej mini pracowni zaczyna wrzeć. Coraz więcej pomysłów mnie atakuje z każdej strony. Mam kilka - mnie się przynajmniej tak wydaje -ciekawych projektów, ale na razie cicho sza! Wena wróciła, tylko chęci niech nie odchodzą!
Dziś kolejna odsłona jesiennej tęczy kolorów. Zabawy, która trwa o HOME SWEET HOME. Kolorem panującym w piątek u mnie jest niebieski...
Tydzień temu byliśmy w mini zoo w Genewie. Chodził sobie pan paw wśród ludzi i dzieci. Trochę się na początku bał wariatki z aparatem, która za punkt honoru postawiła sobie zrobienie portretu temuż oto ptakowi. No i ptaszyna w końcu poddała się... Paw pięknie ustawił się obiektywu i cierpliwie znosił moje pstrykanie. Ja do niego powtarzałam: "O! Great! Fantastic!". Zupełnie nie rozumiem, dlaczego ludzie tak na mnie patrzyli z pewnym niepokojem ;)
Druga praca powstała wczoraj, jest zatem jeszcze cieplutka. Zabawę zorganizowała SZUFLADA a wymogiem jej wymogiem było użycie trzech kolorów: fioletowego, czerwonego oraz zielonego. Ponieważ chciałam wykonać karteczkę dla Cheryl z podziękowaniem za pomoc, najpierw sprawdziłam, czy w Jej kulturze żaden z tych kolorów nie jest niestosowny...
Kolejna praca powstała na wyzwanie KREATYWNEGO POLA, któreż to jako obowiązkowy motyw narzuciło wykonanie czegokolwiek z użyciem kropek i z przeznaczeniem dla dziecka. Ta taca powstała jeszcze, gdy Jagna lubiła KOLOR RÓŻOWY. Nie miałam okazji jej pokazać wcześniej, a tu proszę, okazało się, że doskonale pasuje do wymogów zabawy!
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Ależ piękny paw Ci się trafił! A skrzyneczka też śliczna :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że piękny? ;) Dlatego też tak za nim chodziłam :D
UsuńDziękuję :D
Dziękuję bardzo!
OdpowiedzUsuńTaca wyszła prześlicznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :D
UsuńNie wiem czy komentarz "sie" umiescil pod poprzednim postem, ale od przed chwili nic sie nie zmienilo, nadal gadac mi sie nie chce :)
OdpowiedzUsuńPaw jest piekny, pieknie obfocony i jak widac, na wszystkie modelki/modele slowa "grejt", "fantastik", z odpowiednio umieszczonym "o£" dzialaja jak hipnoza, bo sie zaraz nastawiaja jak nalezy ;)
Kartka jest sliczna, tylko o te te, no jak to? o te z dziurkacza dla mnie jakby za duzo. Szczegol taki, zeby sie czepnac ;)
No i pudeleczko na ciasteczko...no coz moge rzec? no tylko tyle, ze szkoda, ze nie dla mnie...
Z kasztanowymi pozdrowieniami
Sis
Ach... dzięki, dzięki... Pięknie gadasz, nawet, jak Ci się gadać nie chce ;D
UsuńDziurkacza dużo ? Masz na myśli te listki z wykrojnika? Kurczę... Tak bez nich wydawało się mi zbyt pusto... Ale myślę, że masz rację...
Urocza tacka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo serdecznie!
UsuńAle jaja, paw - narcyz Wam się trafił :)
OdpowiedzUsuńPiękne to pierwsze zdjęcie!
Na temat rękodzieła wolę się nie wypowiadać, bo znów coś palnę...
No właśnie też to pierwsze lubię najbardziej. Dlatego za tym ptaszorkiem tyle biegałam, by osiągnąć tego typu efekt.
UsuńA co do rękodzieła... Zadajesz normalne pytania, co świadczy,że się przyglądasz moim dłubankom i to miłe. Wiesz... Wzbudzenie wątpliwości, czy coś namalowałam czy też nakleiłam jest dla mnie komplementem, bo znaczy, że robota jest dobrze wykonana :D
W tej tacy też ponaklejałam motywy, ale koronkę sama namalowałam :)
Podziwiam . Zdolne masz bardzo zdolne łapki .
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńSame cudne rzeczy w tym wpisie.
OdpowiedzUsuńPaw jest przepiękny, mogę się na niego patrzeć bez końca!!
Karteczka wyszła uroczo.
Taca słodka, ślicznie ją ozdobiłaś.
Dzięki Chim! Sama więc rozumiesz, dlaczego tak biegałam za tym ptaszkiem ;)
UsuńWspaniałe zdjęcia pawia! Chyba mu się podobało pozowanie :) Twoje prace też mi się bardzo podobają :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Piękna karteczka.
OdpowiedzUsuńWitam w Szufladowym wyzwaniu.
Fantasyczna taca!!! DZiekuje za udzial w moim wyzwaniu!!!
OdpowiedzUsuń