poniedziałek, 15 października 2012

WĘDROWNIK PO FRANCARII - SECRET AIRPLANE PLAYGROUND W FERNEY -VOLTAIRE

Bonjour.
Wczoraj pisałam Wam o placach zabaw, jakie nawiedzamy w każdy weekend.Dziś zaś chcę pokazać jeden z nich... Może nie same karuzele czy huśtawki, ale widok, który można podziwiać z tegoż miejsca. Na samej granicy francusko - szwajcarskiej. W Ferney-Voltaire.
Dzisiejszy post to głównie zdjęcia. Miałam... Mam, bo jeszcze się nie skończył... "czarny poniedziałek".
Nie mam siły ani chęci pisania...
No, tylko jedno zdanie...

Mimo że pogoda pod koniec września była tak piękna, że chodziliśmy prawie rozebrani, to chmury i mgła zasłaniały Alpy. W ostatnią sobotę było już chłodno, ale za to jakie widoki!

Dobra. Dwa zdania.
Zaraz przy placu zabaw widać fragment lotniska genewskiego a dokładnie miejsce lądowania samolotów.

No dobra. Trzy. Tak było we wrześniu. Pod koniec.

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.



6 komentarzy:

  1. a ta kładeczka nad wodą to gdzie? chyba staw rybny, ew. retencyjny czy tak?
    co to za czarne myśli w ten czarny poniedziałek?

    OdpowiedzUsuń
  2. Och... Wczoraj Franio zjadł za dużo i w nocy zaczął wymiotować. nie spaliśmy całą noc. W dodatku łańcuch spadł mi ze złotego rydwanu i nie miałam jak jechać po Jagnę a byłam już spóźniona, bo Franio wcześniej spał, był osłabiony...
    Ach i jeszcze parę rzeczy się nazbierało...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam o kładeczce. To staw obok tego placu zabaw.

      Usuń
    2. rzeczywiście macie cały wachlarz atrakcji pod nosem

      Usuń
  3. Zdrówka życzę w takim razie!Franio chyba szczęśliwy,że może popatrzeć na samoloty!pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy. Wczoraj, bidulek, nie jadł cały dzień. Na samoloty lubi patrzeć, ale niestety boi się tego hałasu;(

      Usuń