czwartek, 3 października 2013

DIY/ZTS {z cyklu} NATCHNIONY CZWARTEK: IDZIEMY NA ZAKUPY!

Bonjour.
Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie robienie cotygodniowych zakupów do przyjemnych czynności nie należy. Zależy mi zatem, aby wszystko poszło sprawnie i jak najmniej stresowo. Zwłaszcza, gdy na zakupy bierze się ( nie z własnej chęci i przyjemności, ale z konieczności) dwa Gnomy, które namiętnie ujeżdżają swoje konie ( Pomme i Poire) po całym markecie.
Aby nie zwariować zbyt szybko opracowałam kilka strategii. Pierwsza to układanie menu tygodnia, by móc przygotować sobie listę potrzebnych składników. Zaoszczędza się nie tylko czas, ale i pieniądze, które następnie można wydać na inne przyjemności. Jak zrobić planner z menu pokazywałam już TUTAJ. 
Druga ważna sprawa przy robieniu zakupów, to uprzednie napisanie listy rzeczy koniecznych do kupienia. Nie biega się wtedy od półki do półki z obłędem w oczach, ale spokojnie wykreśla, co już zostało wsadzone do koszyka. Dzięki temu można ominąć kilka stoisk, a co za tym idzie... zaoszczędzić pieniądze, by je potem wydać na inne przyjemności.
Lista zakupów może być zrobiona na karteczce.  I ja tak do tej pory robiłam, ale zdarzało się wiele razy, że... karteczka zostawała na stole w kuchni. Postanowiłam zatem dziś zrobić sobie super ekstra notes na zakupy. 
Robicie ze mną?

Od czego zacząć?
Od zebrania materiałów. Ogromnie się cieszę, że mogłam wreszcie pociąć nową kolekcję papierów "Herbatka dla dwojga". Czekałam na tę okazję od dłuższego czasu.
 Na początku miałam sama zrobić okładkę z tektury introligatorskiej i połączyć za pomocą kółek. stwierdziłam jednak, że na spirali będzie wygodniej. wzięłam zatem stary zeszyt i przecięłam na pół... Papier w kropasy wycięłam w takich samych wymiarach jak okładka, zaś cudowny papier w jabłuszka na szerokość o 1 cm węższy i o ok. 2 cm. krótszy.
Tu prawdziwa manufaktura: na czerwonym papierze w kropki zaznaczyłam, gdzie należy zrobić dziurki dziurkaczem.
 Uwielbiam cienowania tuszem do stempli, szarpanie brzegów kartek. Do tego używam tuszu o kolorze esspresso.
Następnie przystępujemy do ozdabiania okładki. Papiery, których używam, są dwustronne, można zatem dokonywać różnych ciekawych kompozycji.
Kolejny etap ozdabiania to użycie wstążki - w kropasy oczywiście. Chciałam jeszcze zamieścić jakiś gadżet kuchenny, ale nie miałam. wpadłam wtedy na pomysł, by użyć kiedyś kupioną muffinkę ze sklejki, szpikulcem zrobić dziurkę i zawiesić. Można użyć innych gadżetów lub zawieszek, jak choćby do serduszko z EKO DECO
Następnie naklejamy napis, byśmy wiedziały, co to za notes. Ja użyłam także ze sklejki napisu, by mieć zapewnioną trwałość okładki.
Teraz przystępujemy do ozdabiania wewnętrznej okładki i całej tylnej. Jeżeli chodzi o drugą stronę okładki tytułowej, to postanowiłam zrobić z kieszonką na tag. Najpierw nakleiłam papier w kropasy, a następnie, używając po bokach jedynie cienkiej taśmy dwustronnie klejącej, nakleiłam papier w jabłuszka.
  Jak widzicie mój tag nie jest li tylko ozdobą. Zaczęłam się zastanawiać bowiem nad tym, jak sensownie układać listę zakupów. Wypisałam sobie zatem hasła działów, które mijamy po kolei. Dzięki temu, tworząc listę potrzebnych artykułów, nie zaglądam do szafek kuchennych i wypisuję po kolei, tylko "jadę" hasłami. W czasie zakupów jestem pewna, że już nie będę musiała wracać się na drugi koniec sklepu, bo okaże się, że na końcu listy napisałam coś, co znajduje się zaraz po wejściu do marketu.

I tak wygląda mój notes na zakupy!
  Ponieważ dzisiaj byłam na zakupach ( z piątków musieliśmy zrezygnować, z uwagi na fakt, ze Jagoda jeździ w tym dniu na basen), wpadłam na jeszcze jeden pomysł. Na wewnętrznej okładce widocznej na fotce, będą naklejone tzw. żółte karteczki na HOT rzeczy - takie, które się mi przypomną w ciągu tygodnia. I w dniu, w którym będę robiła listę zakupów, z karteczki tej spiszę te produkty w odpowiednim miejscu.

Materiały, które użyłam:
Wracam do kuchni, dokończyć rozpakowywanie zakupów!
Pozdrawiam,
Jagodzianka.

26 komentarzy:

  1. kurka czwórka, mobilizujecie mnie razem z milą
    może kiedyś zacznę planować zakupy. albo cokolwiek...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem Ci, że odkąd dokonuję sobie różnych planów: dnia, menu, zakupów, mam czas na to, by w miarę wszystko realizować w domu oraz w mojej dłubaninie. Tak wszystko idzie sprawniej. Choć mm dni zawieszenia i totalnej "rozpierduchy". To normalka.

      Usuń
  2. Super pomysł z tym podziałem na działy, zastosujemy :)
    Notesik piękny.
    MJ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To odkryłam jeszcze przy innej okazji planowania, ale o tym napiszę następnym razem przy okazji.

      Usuń
    2. AAAA! Miłego francuskiego wieczoru przy oglądaniu klasyka ;)

      Usuń
  3. Na mnie nie dzialaja takie sliczne notesiki jak twoj, zauwazylam pewna prawidlowosc im ladniejszy notesik tym bardziej zapominam listy z domu. Wiec teraz pisze na zwyklych bialychh kareczkach albo bezposrednio w telefonie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzisz, ja jestem taką elektroniczną sierotą, ze telefon stosuję tylko do wysyłania smsmów, dzwonienia i słuchania radia bądź mp3. A! I jeszcze włączam budzik. NIC więcej - żadnych ważnych dat, przypomnień, informacji. To zapisuję w agendzie :D

      Usuń
    2. Ja tez probowalam z zapisywanie w agendzie tylko potem zapominalam tam zagladac wiec albo kalendarz na scianie, ktory mam przed nosem albo pikajacy smartfon :)

      Usuń
  4. zakupów też nie lubię, też notuję, co by wszystko sprawnie i bezboleśnie przebiegło :) ale notosik mam brzydki nie taki ładny jak Twój :)

    OdpowiedzUsuń
  5. działa pobudzająco na mój -apetyt !! śliczny notes

    OdpowiedzUsuń
  6. Ej, Ty to sprytna jesteś. czemu ja nigdy nie wpadłam na to, żeby zrobić sobie spis działów po kolei?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo może nie wpadłaś na to że czasami trzeba się wracać? ;) A może nigdy się nie wracałaś do innego działu?

      Usuń
  7. Zakupy planuję, zapisuję potrzebne artykuły na bieżąco i nie zapominam kartki jadąc na duże zakupy. Zapominam jednak często, o rzeczach, które są potrzebne na już - notka nie chce ze mną do pracy wychodzić - paskuda jedna :)
    Notes świetny, bardzo mi się podoba. Dziękuję za wczorajszy kurs.
    Pozdrawiam cieplutko, bo u nas za oknem mróz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u nas słońca też nie ma, ale jest 16 stopni. Mróz? Brzmi to naprawdę niepokojąco!
      Ja też zapominałam nieraz karteczki z lista, ale potem robiłam sobie taki test: ile zapomniałam z tejże listy :D

      Usuń
  8. Planowanie zakupów to świetna sprawa, ja bez kartki nie ruszam się do sklepu. Taki notes to bardzo pożyteczny gadżet, przy okazji można coś szybko z listy wykreślić, chociaż miałabym wątpliwości czy chciałoby mi się go zawsze ze sobą taszczyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Notes jest nieduży, jest w mojej torebce. Będę go stosowała tylko na duże zakupy ( zresztą innych nie robimy) - tylko raz w tyg. W. w tygodniu czasem dokupi świeże warzywa lub owoce.

      Usuń
  9. No niezle, niezle! ale co z tego, jak u mnie zawsze jakies "odstepniki" sie pojawiaja i burza skrzetnie przygotowany porzadek zakupow, wrrr...
    Ale z takim notesikiem, to chociazby dla tzw szpanu chetnie bym sie w sklepie gubila ;)
    Sis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odstępniki lądują do wózka - nie zawsze wszystko przewidzisz. Czasami coś się nagle przypomni, czasami trafisz na okazję... Trzeba elastycznie podchodzić do sprawy.
      :D

      Usuń
  10. a ja myślałam, że mój notesik, który ostatnio zakupiłam w celu robienia takowej listy, jest ładny... no przy Twoim to odpada... nienawidzę zakupów, nawet mając listę połowę rzeczy zapominam, po prostu się nie nadaję do tego (co innego zakupy w pasmanterii:))) pozdrowienia Madziu!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, do zakupów w pasmanterii lub crafotwym sklepie wręcz powiem jest ZAKAZ tworzenia wszelakiej listy, gdyż albowiem niszczy ona potencjał drzemiący w wielu produktach tychże sklepów. Nie można zabijać kreatywności!

      Usuń
  11. Madziu super tutek i piękne wykonanie, jeśli chodzi o wymiankę nie ma problemu :))). Daj mi tylko dwa tyg i pisz :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oki dam znać. A Ty się zastanów, co byś chciała ode mnie ;)

      Usuń
    2. Ja już Wiem :)). Na pewno będzie to pudełeczko :))

      Usuń
    3. Che, che tylko które? ;) Szczegóły omówimy już na priv :D

      Usuń