Mogę wreszcie dzisiaj Wam pokazać pracę, nad którą pracowałam prawie całe lato.
Do tej pory pokazywałam Wam różne kolekcje pionów ( drżyjcie, bo powstały kolejne), które służą jako gadżety - ozdoby, pamiątki. W międzyczasie pokazałam TUTAJ, jak ozdobiłam klasyczne szachy. Nadszedł jednak czas na duży projekt, czyli ozdobienie klasycznych szachów w wymiarze XXL. Figury mają wysokość ok. 18 cm, zaś szachownica ma wymiary 80x80 cm.
Każda figura była cieniowana i "mazana" kilkoma odcieniami.
Bierki WODA/NIEBO to połączenie pastelowego niebieskiego, z yellow claire oraz z grafitem, czernią i popielem.
Bierki OGIEŃ/PIEKŁO to żółć sahara, z pomarańczem, czerwienią crimson, brązem gorzka czekolada i czerń.
Jestem bardzo dumna z tej pracy i szczególnie cieszę się z tego, że zostałam obdarzona zaufaniem i mogłam stworzyć wszystko od projekt,u "dizajnu" po kolorystykę. Że mogłam na te szachy spojrzeć swoim, jagodziankowym okiem;)
Pozdrawiam i do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.
Piekne! Widac, ile pracy musialas w nie wlozyc
OdpowiedzUsuńPiękne, gratulacje
OdpowiedzUsuńMJ
Madziu, piony są niesamowite! Nawet sobie nie wyobrażam ile pracy i energii poświęciłaś na zrealizowanie tego projektu! Piękne połączenie kolorów, świetne cieniowania i przejścia. Należą Ci się ogromne brawa!
OdpowiedzUsuńMoniko, bardzo Ci dziękuję. Starałam się, by wszystko ze sobą się komponowało i przenikało. Musiałam parę razy robić przemalowania nawet, bo nie byłam zadowolona z odcieni, albo fastrygi nie takie i nie w tym miejscu ;)
UsuńPiękne! Ależ ty masz talent!
OdpowiedzUsuńOjej, zaczerwieniłam się... dziękuję.
UsuńI w takim momencie żałuję, że nie umiem grać w szachy. Naprawdę Twoja praca robi niesamowite wrażenie. Serdecznie pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJa bardzo dziękuję. Mogę polecić naukę gry z samą Arcymistrzynią :D
Usuńsama frajda grać takimi własnoręcznie udekorowanymi pionami
OdpowiedzUsuńTylko trochę krzepy w rękach trza mieć :D
UsuńUff,to trzeba pochodzić na siłownię,żeby potem zagrać w taaakie szachy.
OdpowiedzUsuńTwój długodystansowy projekt został uwieńczony sukcesem!Super!
Zdecydowanie: najpierw siłownia a potem te szachy :) Dzięki!
UsuńJestes niesamowicie inspirujaca. Piękna praca, efekt zaskakujący!
OdpowiedzUsuńhttp://natkak.blogspot.com
Buty mi spadły! Toz to cudo jest ! Dla takich pionów rozwazylabym naukę gry w szachy :) ale one nawet jako bibelot są znakomite!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Rozważaj, rozważaj! :)
UsuńRewelacyjne !!! widać ogrom pracy jakie w nie włożyłaś. Przepiękne !!!
OdpowiedzUsuńPiękne!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :D
UsuńNo niesamowita jesteś.
OdpowiedzUsuńPowiem Ci tak: PIĘKNE TE SZACHY, śliczne są kolory i pomysł wykonania! Masz cierpliwość i talent !:))) uściski Iza-belka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Zależało mi na dużym kontraście kolorów, a zarazem, by były one takie "rzucające się w oczy". Cierpliwość mam, ale to chyba przez to, że ciągle chcę, by wyszło perfekcyjnie...
Usuńdużo czasu musiałaś poświęcić na tę kolekcję?
OdpowiedzUsuńJakieś 3 tygodnie pełną parą. Samo malowanie jednego piona to ponad dwie godziny. A jeszcze wielokrotne lakierowanie, filc od spodu, no i szachownica - też kilka godzin.
Usuńtym bardziej rozumiem twoją dumę
UsuńAle wiesz... dla mnie chyba największą radością jest to, że udało się mi stworzyć niby prostą formę, ale bardzo przeciwstawną. Nie chodzi tylko o kolorystykę, ale także np. o "szycia". Starałam się stworzyć bardzo kontrastowy zestaw.;)
UsuńPiękne pionki, a sama szachownica po prostu cudownie fastrygowana.Szczegóły, szczególiki, cienie... Podziwiam dokładność i cierpliwość.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńNo to pojechalas Jadzka po bandzie! jaaaa jeeego!
OdpowiedzUsuńSis
Sie Jadźka starała!
UsuńFantastyczne :) super :)
OdpowiedzUsuńO rety, ale czad! Nie no Ty jesteś po prostu nieziemska ;D
OdpowiedzUsuńOj tam, oj tam ;)
UsuńJestem pod wrażeniem!
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć;)
Usuńja już nie wiem, co mam Ci napisać, żeby oddać mój zachwyt w pełni...wydawać by się mogło,ze już tyle tych szachów (czy szach? chyba szachów, jednak...) naprodukowałaś i że temat jest już wyczerpany, a tu co rusz pojawia się kolejna cudna kreacja szachowa...naprawdę SZACUN wielki! Piękna praca, niezwykle artystyczna, indywidualna...jestem przekonana, że granie tak pięknie ozdobionymi szachami jest niezwykłą przyjemnością, a i gorycz porażki przegranego będzie osłodzona właśnie tym, że trzyma w ręku jedyny taki egzemplarz, podziwiam :) Anita
OdpowiedzUsuńSzachów ;) Anitko, bardzo dziękuję za te słowa! Ty wiesz, że mam wiele pomysłów na kolejne prace szachowe. Już powstały następne: każda inna, choć na pewno nie na tak wielką skalę jak te całe szachy ;)
UsuńPozdrawiam cieplutko!
Cudne, dla mnie takie bajkowe, ale takie z najwyższej półki:) Zachwyt pełen z mojej strony!:) Dawno mnie nie było, bo i życie różne pisze scenariusze i nie zawsze można robic to na co się ma ochotę, ale już pomału wracam, oglądnę, poczytam z pewnością wszystko, co mi umknęło podczas nieobecności wirtualnej. I obiecuję... ja tu na pewno wrócę:))) Tymczasem ciepło pozdrawiam:) A i gratuluję pracy w zespole Craftfunu:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrócisz. Dobrze rozumiem brak czasu. Sama ostatnio mam go coraz mniej. Ale bardzo dziękuję, że znalazłaś czas by do mnie zajrzeć i napisać kilka słów! Pozdrawiam!
UsuńObie ekipy wyglądają walecznie, piękne szaty im nadałaś :))
OdpowiedzUsuń