wtorek, 16 października 2012

SCRAPKI SPOD MOJEJ ŁAPRKI - WĘDRAŚ PO RAZ DRUGI

Bonjour.
Na OTWARTYM FORUM rozpoczęliśmy kolejną edycję wędrujących albumów. Swój już skończyłam i czeka na wysyłkę. Dla osób, które nie wiedzą, "z czym się to je", odpowiadam.
Każda z uczestniczek przygotowuje swój własny album, który musi zawierać temat przewodni. W moim przypadku są to słowa z piosenki Ryśka Riedla " W życiu piękne są tylko chwile". Forma, wygląd albumu zależą od samej twórczyni. Bazę można zrobić z czwgokolwiek: nawe z kopert szarych lub po prostu kupić gotowca w sklepie. 
W moim przypadku sama przygotowałam bazę oraz czyste karty do wpisu dla każdej uczestniczki. Papier, który wybrałam na strony, jest uniwersalny i nie będzie kolidował czy też "przytłaczał" wpisów Koleżanek.
Na pierwszej karcie umieściłam list do Uczestniczek, w którym zwarłam swoje wytyczne: jak rozumieć podany temat, co chciałabym, by zostało w nim zamieszczone.
Na drugiej karcie dokonałam własnego wpisu, w którym podałam, jakie chwile są dla mnie piękne. Potem przygotowałam po dwie karty dla uczestniczek, by mogły "wyżyć się" artystycznie. Przedostatnia strona  będzie zawierała informacje, kto i kiedy zostawił dla mnie pamiątkę.
Na ostatniej zaś karcie zrobiłam szablony tagów i poprosiłam Uczestniczki o ich ozdobienie.
Albumy po kolei są wysyłane do każdej z uczestniczek. 
To nie tylko bardzo ciekawa zabawa, podczas której można uruchomić wyobraźnię, stworzyć coś kreatywnego ale i okazja, by mieć wspaniałą pamiątkę.
 

Mój pierwszy wędraś, którego pokazywałam TUTAJ, nie wrócił do mnie, niestety. Rzeczywiście, jest takie niebezpieczeństwo, że podczas trwania edycji "nawali" uczestnik lub PP. W tym przypadku... Ach, nie będę pisała. Nie zraziłam się mimo wszystko do tego typu wezwań. Ludzie są różni: okrągli i podłużni i nie można tą miarą oceniać całe zdarzenie ;)
Ja w każdym razie nie mogę się doczekać, kiedy spłyną do mnie pozostałe albumy i będę mogła tworzyć wpisy.

Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

P.S. Dziękuję za wszystkie maile z zapytaniem o zdrowie Frania. Już jest lepiej. Jeszcze jedzenia Mu za dużo nie daję i to jest powód do dramatu osobistego mojego Synka, ale trudno.  Mam nadzieję, że do jutra już będzie całkowicie zdrowy!

14 komentarzy:

  1. Swietny pomysl!! Super... Ale szczerze mowiac zszokowalas mnie, ze ostatni wedras nie wrocil.. noz kurcze, co to za ludzisko!?
    Strasznie podoba mi sie to ptaszysko na koncu! Sama rysujesz, czy stemplik? Pozdrawiam!
    PS. no dobrze ze z Franiem juz lepiej, uff

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, tacy czasami ludzie są. Ten na pewno wróci, bo w zabawie uczestniczą same rzetelne dziewczyny.;)
      To stempelek. Uwielbiam go! ;)

      Usuń
  2. Takie wymiany i wędrówki to świetna zabawa, ale ... no właśnie. Mi nie wróciły dwa wędrowniki, szans na odzyskanie już chyba brak, o dwa kolejne musiałam się mocno upominać. Parę razy zdarzyło mi się, że w wymianie grupowej wylosowałam osoby, które... powiedzmy, że nie podeszły do zabawy tak jak większość i teraz bardzo poważnie się zastawiam, zanim zapiszę się do jakiejkolwiek takiej zabawy, chyba wolę wymianki 1 na 1, z konkretną osobą :)
    Ale mam nadzieję, że Twój wędrownik wróci grubiutki i śliczny - i Wasza zabawa będzie czystą przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rae, a czy takie wymianki 1 na 1 nie wiążą się z ryzykiem, że otrzyma się jakieś barachło? Ty się możesz namęczyć, a ktoś Cię oleje...
      Rozumiem, że sama intencja wymiany jest okazją do poszerzenia swojej wiedzy twórczej i spojrzenia na temat z perspektywy zupełnie obcej osoby i to mi się podoba, ale gdyby wymiana miała jedynie na celu otrzymanie jakiejś nowości, nie widzę sensu. Człowiek zbyt szybko porasta w śmieci

      Usuń
    2. Rae, najgorsze jest to, że mój wędraś i jeszcze jednej dziewczyny nie wrócił od osoby, która wg mnie była bardzo rzetelna i wiarygodna. Twierdziła, że prace wysłała. Nie doszły jednak. nie pokazała potwierdzenia nadania ani nie złożyła reklamacji na PP a na forum przestała się udzielać. Ale na pewnym portalu i swoim blogu działa prężnie... Echchch...
      Lucy, u mnie na forum wymyśliłam coś takiego, by każda osoba, która chce brać udział w wymiance 1:1 podał, co lubi a czego nie: kolorystyka, motywy itp. Dzięki temu tworząc jakiś prezent kierujesz się czyimiś a nie swoimi upodobaniami ;)

      Usuń
    3. Jagodzinako ja doskonale rozumiem, mój pierwszy wędraś przepadł u dziewczyny która tę zabawę organizowała! I też sprawiała wrażenie solidnej.. Na dodatek prawie pod sam koniec wędrówki, ech..
      Lucy: w wymianach 1 na 1 wymieniasz się raczej nie z przypadkowymi osobami (a na takie niestety można trafić w wymianach grupowych) tylko z konkretną osobą. I często umawiamy się konkretnie co za co ;) Na przykład moja turkusowa czapa to właśnie efekt wymiany :) Sama bym sobie w życiu nie zrobiła, bo to nie mój poziom na szydełku, a jej autorka z tego co wiem też była zadowolna z tego co ja robiłam (zresztą to już nasza druga wymina :) )
      Ale oczywiście można się umówić i na niespodzianki. Tym niemniej jeśli nawet nie znamy się osobiście to znamy swoje blogi, widzimy jakie prace robi druga osoba :)
      I jasne, w takich zabawach jak wędrownik czy wymianach ATC, notesów czy czegokowiek innego chodzi raczej o to jak różne osoby, zajmujące się tym samym rodzajem rękodziała podchodzą do tematu. Ale jesli wymieniam się "scrapbooking na szydełko" to otrzymuję jak to napisałaś "jakąś nowość" - nawet nie próbuję zgadywać jak to jest zrobione, bo nie moja działka, co mi nie przeszkadza w cieszeniu się z tego i podziwianiu ;)

      Usuń
  3. Bardzo ładne gustowne i ze smakiem:)

    OdpowiedzUsuń
  4. ale to piękne... jestem zachwycona po prostu.. kompletnie nie znam się na tej technice ale efekt jest powalający!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, Magdo. Myślę, że szeroko rozumiany scrapbooking jest doskonałą okazją do kreatywnego wykorzystania swojej wyobraźni. Lubię tę zabawę i cieszę się, że się Tobie spodobała moja "dłubanka" ;)

      Usuń
  5. Tabula rasa ze mnie, ale nadal nie rozumiem. Wracają do Ciebie Twoje własne "szkielety", wypełnione przez kilka innych osób?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Lucy. Wolne karty zostaną uzupełnione przez inne Dziewczyny, które w sposób odowlny przedstawią swoje piękne chwile - albo jak ten temat rozumieją. Ja w międzyczasie dostanę albumy od Nich i w ten sam sposób wypełnię swoje miejsca w albumie.
      Na pewno jak do mnie już trafią prace Uczestniczek, pokażę, jak je zrealizowałam ;)

      Usuń
    2. w takim razie nie tak źle z moją głową ;)

      Usuń
  6. Fajowy jest, wpisywanie się do niego będzie prawdziwą przyjemnością.
    Przykro mi, że poprzedni nie wrócił, robiłam, co mogłam, ale niestety się nie udało :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny album :) Scrapbooking mnie fascynuje ale sama nigdy nie wiem co i jak ugryźć więc kupione dawno temu papiery scrapkowe leżą i nabierają wartości antyków :)

    OdpowiedzUsuń