czwartek, 1 listopada 2012

SZACHÓW NIE Z TEJ BAJKI KOLEKCJA: SZACH MAT VINTAGE

Bonjour.
Dzisiaj chciałabym przedstawić kolejną kolekcję pionów. Tym razem zupełnie inną niż dotychczasowe. Tworząc ją, pomyślałam o osobach, które lubią nie tylko piękne wnętrza ale i piękne umysły. 
O wszechstronnych zaletach szachów pisano wielokrotnie. Pozwolę sobie zacytować słowa Andrzeja Michalskiego i Zygmunta Węża - autorów „Programu nauki gry w szachy w trzech pierwszych latach nauczania”, którzy wskazują, że:
Ten rodzaj zajęć znajduje się bowiem w kręgu jego zainteresowań, stwarza nieograniczone możliwości wykazania inicjatywy i fantazji, kształci wyobraźnię przestrzenną, pamięć i uwagę, a przede wszystkim inicjuje sytuacje wymagające abstrakcyjnego, logicznego myślenia. Szachy zawierają wiele elementów wychowawczych. Kształcą te cechy charakteru, które są nieodzowne do zwycięstwa, nie tylko we wszelkich zawodach sportowych ale i w życiu. Szachy wyrabiają umiejętność panowania nad sobą, wytrwałość, przezorność i odwagę, poczucie odpowiedzialności za własne decyzje. Uczą prostej prawdy, że własne zdanie i ocena nie zawsze są słuszne i prawdziwe. Uczą więc myśleć obiektywnie i nie lekceważyć żądnego przeciwnika. Szachy wdrażają do stosowania w życiu zasady ,,fair play’’. Nauka gry w szachy oraz konieczne ćwiczenia praktyczne i teoretyczne, wpływają dodatnio na zwiększenie aktywności umysłowej, giętkości pamięci, przyczyniają się do rozwoju inteligencji, rozbudzenia twórczych zdolności”. 
Pomyślałam zatem, że  piony tej królewskiej gry mogą stać dumnie na półce, stoliku bądź kominku i nie tylko pięknie ozdabiać wnętrze, lecz jednocześnie symbolizować piękno umysłu. I ozdoba ta wcale nie musi być w posiadaniu osób, które kochają szachy i  w nie grają. To pion dla każdego...
Lawendowy i różany pion ozdobiłam techniką decoupage, jak i zastosowałam przecierki oraz shabby chic.

W tym pionie oprócz wcześniej wymienionych technik postarzania wypisałam ręcznie zapis partii szachowej.

W przypadku natomiast tego piona pobawiłam się w zabawę słowną i dokonałam parafrazy wyrażenia: HOME SWEET HOME na CHESS SWEET CHESS.

Do wykonania ostatniej pracy wykorzystałam naklejane ornamenty, które otrzymałam od AGI na zlocie. Najpierw pomalowałam grafitowym odcieniem pion. następnie nakleiłam owe ornamenty i zaczęłam ciapać różnymi szarościami przedmiot. Po wyschnięciu farby odkleiłam naklejki.


Dzisiaj jest szczególny dzień, dlatego też na zakończenie chciałabym przedstawić jeden z najpiękniejszych utworów, jakie słyszałam, z płyty Z. Preisnera "Requiem dla mojego Przyjaciela" poświęconej doskonałemu reżyserowi Krzysztofowi Kieślowskiemu.



Pełnego zadumy wieczoru życzę,
Jagodzianka.

20 komentarzy:

  1. Niewątpliwie masz do tego serce :)
    Pozdrawiam i dziękuję za ten utwór, piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne te kolejne piony! Tan z ornamentami fantastyczny!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. No Rquiem jak requiem - cudenko i juz... dzieki...

    Piony sa czaderskie! dla mnie najbardziejszy ten serduszkowy i chyba ten ostatni tez, ale slabawo go widac, kurcaaaa :)
    Gochna
    Pzdr

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już lepszych zdjęć nie zrobię, bo piony poleciały, a miałam mało czasu na pstrykanie fotek...

      Usuń
    2. A! Znalazłam zdjęcie! Wkleiłam do postu.

      Usuń
  4. Madziu, a nie zrobiłabyś ich więcej i zorganizowała candy z ich udziałem? One się proszą, żeby pójść w dobre ręce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Kochana... Robię kolejnych 20 ;) Na razie nie jest to możliwe, ponieważ wszystkie piony są robione na specjalne zamówienie..
      Zresztą, te, które zrobiłam właśnie wczoraj poleciały do Polski ;)

      Usuń
    3. Mnie się wcale nie spieszy, a i z blogosfery nigdzie nie uciekam :)

      Usuń
  5. Są śliczne!Wszystkie Twoje prace są bardzo ładne.
    Gorąco pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę przyznać, że pomysł naprawdę fajny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja tak patrzę i patrzę i skąd znam te kwiatki ;-)))
    Piony wyszły Ci fajnie i faktycznie tak inaczej niż dotychczas. Ale tez ładnie. Sama nie wiem który podoba m się najbardziej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta kolekcja też jest piękna, nie wiem, który z pionów podoba mi się najbardziej, wszystkie śliczne!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piony przepiękne, nawet bym powiedziała coraz piekniejsze :). Ja uwielbiam te lawendowe :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. chess sweet chess- genialne i pion przepiekny

    OdpowiedzUsuń
  11. Są fantastyczne - naj naj naj jest ten pion z różą :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zdecydowanie ten z apisem partii szachowej do mnie najbardziej przemawia :)

    OdpowiedzUsuń