SZACHÓW NIE Z TEJ BAKJI KOLEKCJA: ZIMOWE ROZGRYWKI

Bonjour.

Dziś za oknem typowo jesienna aura: jest szaro, ciemno, mglisto i wilgotno... Siedzę w domu z Franiem, bo Jagna dziś do bardzo późna w szkole. Trójki Synka - zgodnie z moimi wczorajszymi obawami - dały o sobie znać i mam niewiele przespanej nocy. Na szczęście oboje zrobiliśmy sobie popołudniową drzemkę. Mimo tego czuję się jakaś ospała i najchętniej cały dzień spędziłabym pod kocykiem...

Dzisiaj na blogu MARZENIAMI MALOWANE przeczytałam post o tym, jak szybko w sklepach  zaczyna się sezon świąteczny. Rzeczywiście, człowiek nie ma czasu nawet cieszyć się tym, co jest TU i TERAZ, tylko ciągle wybiegamy w przyszłość. Chyba dlatego też jesteśmy tak zabiegani i wydaje się nam, że czas pędzi jak oszalały.

W rękodzielnictwie jednak trzeba -jak w tych marketach - działać z wyprzedzeniem, żeby po prostu zdążyć, bo tworzenie prac to nie jest kwestia paru chwil. Często są to dni a nawet tygodnie, zanim powstania jakaś praca. 

Dlatego też w mojej kolejnej KOLEKCJI SZACHÓW NIE Z TEJ BAJKI powstały piony z serii "ROZGRYWKI ZIMOWE "...

Tym razem nieśmiało postawiłam na próby tworzenia ręką własną zaopatrzoną w pędzel... Z jednym małym wyjątkiem ;)

Zdjęcia robione szybko, w późnych porach nocnych, gdyż rano już wylatywały do Polski...

Norweskie klimaty kojarzą się jak najbardziej  z zimą ;)

Tutaj Anielinki na chmurkach zostały naklejone. Chmurki już nie ;)

Właściwie bałwan był pierwszym pomysłem do tej kolekcji... Troszkę sztucznego śniegu oraz brokat dodały wrażenia skrzypiącego śniegu ;)

Chciałam, by choinka była prosta bez nadmiaru " świecidełek";)

Uważam, że country painting doskonale potrafi ukazać radosny aspekt zimy. U mnie na razie jeszcze nieudolne próby...

I jeszcze raz w komplecie...

To ja pędzę w takim razie rozpalić w kominku...
Jagodzianka.