Ciężko powstawał ten post, ponieważ moje myśli były i są zupełnie gdzie indziej... albo przy Kimś innym... Mój Franio dość ciężko przechodzi tę świńską jelitówkę... Szczerze mówiąc, miałam już sobie dać spokój z dzisiejszym pisaniem, bo trudno pisać o radosnych rzeczach, gdy w sercu smutek, prawda?Ale kiedy wieczorem Franulek zaczął się uśmiechać, w swoim narzeczu rozmawiać, a temperatura spadła do pożądanej, poczułam siłę, by napisać co nieco.. Ach, jak mi brakowało tego Łobuza, Jego śmiechu a nawet wdrapywania się na wszystko!
Moja Jagódka ma szczęście. Zawsze, gdy ja coś dostaję od moich Szanownych Utalentowanych Koleżanek, to w załączniku znajduje się paczuszka także dla Niej. Bywa że jest to prezent urodzinowy, ale bywa, że dostaje coś bez okazji. Tym razem prezent, jaki przysłała Ciocia Chimera, został przygotowany z okazji siódmych urodzin mojej Córki. Poparzcie, co dla Niej stworzyła!
Ja natomiast ostatnio wzięłam udział w zabawie na blogu ROMY "KOLOROWO", która się nazywa "Podaj dalej". Zanim przedstawię reguły tej gry, chciałąbym się pochwalić, co dostałam! Jest to oprawione zdjęcie autorstwa Romy. Zdjęcie słodkich malin, tak smakowitych i idealnie pasujących do mojej francuskiej kuchni. Zresztą, co tu będę mówiła. Sami zobaczcie!
W związku z tym, że ja otrzymałam prezent, jestem zobowiązana do wywiązania się ze swoich obowiązków, które polegają na tym, że teraz ja wykonuję niespodzianki dla trzech osób. Kogo? oto reguły zabawy!
1. Proszę o komentarz z wyrażeniem chęci udziału w zabawie.
2. Zapraszam jedynie osoby posiadające bloga i nie mające żadnych zaległości w tego typu zabawach.
3. Pierwsze trzy osoby, które się zgłoszą i wyrażą chęć udziału w zabawie, otrzymają ode mnie prezenty- niespodzianki.
4. Na wysłanie prezentów mam rok, ale zapewniam, że tyle czekać na nie nie będziecie. Za ich wykonanie wezmę się prawie natychmiast!
5. Każda z osób, które się zapiszą, zobowiązuje się do zorganizowania u siebie takiej samej zabawy zabawy i wysłania prezentów do trzech osób.
Kochani bardzo proszę o ciepłe myśli o moim Franiu, by już ta gorączka już nie wróciła i dała mojemu Synkowi spokój!Paszoł won!
I zapraszam do wzięcia udziału w zabawie! Postaram się nie zawieźć!
Spokojnej soboty Wam życzę,
Jagodzianka.
No to się chyba zgłoszę. Nie do końca rozumiem, w jaki sposób wybierzesz te trzy osoby i z pewnością już sobie przechlapałam na samym początku, ale jakaś niedorobiona dzisiaj jestem.
OdpowiedzUsuńWspółczuję Wam szczerze tej podstępnej jelitówki, można się wykończyć patrząc na cierpiącego, a co dopiero chorować na toto.
Mam nadzieję, że spokojnie minie Wam noc.
Trzymajcie się.
Buziaki
Pierwsze trzy zgłoszenia biorę pod uwagę ;)
UsuńWiesz... ja już miałam wizję szpitala a potem wizje były coraz czarniejsze...
Musiałaś być na wykończeniu... Wysyłam resztkę pozytywnych fluidów, która mi się jeszcze ostała
UsuńJestem nadal. Dzięki za "wysyłkę";)
UsuńJagodzianko, ja jestem malo zabawowa, wiec sie nie zglaszam, ale chcialam zdrowka Frankowi zyczyc!!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla syneczka i siły dla Ciebie!
OdpowiedzUsuńFajna zabawa, to się zgłaszam ;)
O ja też się zgłaszam, chociaż już komentarzy więcej chyba.
OdpowiedzUsuńA dla Franka dużo zdrówka :*
Hurra, udalo mi się! Jednak nie jest więcej :)
UsuńZdrówka dla bąbelka :) Niech te męczarnie się już skończą.
OdpowiedzUsuńNo i już za późno się zjawiłam na zgłoszenie do zabawy )*
To czyhaj u Lucy na tę zabawę;)
UsuńDzięki za życzenia. Na razie jest średnio...
Duuuuużo zdrówka dla Frania :) Jego mina na zdjęciu mnie rozbroiła ;)
OdpowiedzUsuńTeż mnie to zdjęcie rozczula. dziękuję za życzenia zdrowia...
UsuńZdrówka życzę całej rodzince.
OdpowiedzUsuńCórcia piękne prezenty dostała.Opatrzy się z gustownymi rzeczami to i sama szybko zacznie tworzyć.Pozdrawiam.
Coś zaczyna, a teraz - gdy zobaczyła moje nowe prace - to bardzo chciałaby też tak robić.
UsuńJak to wczoraj powiedziała "mamo, ty mnie ciągle zaskakujesz, takie ładne rzeczy robisz :D".
Biedny Franio :( Oby szybko wrócił do zdrowia!! Myślę o Nim, ale chłodno, żeby gorączki nie było!
OdpowiedzUsuńJaga to taka fajna dziewczyna, że nie mogłam się powstrzymać :D
Niestety, gorączka wciąż jest...
UsuńDzięki w imieniu Jagny;)
Witam jestem nowa i od niedawna piszę własnego bloga, ale u Ciebie bywam i czytam. Życzę Franiowi zdrówka, jelitówka wykańcza starego a co dopiero takiego malucha.
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka dla ślicznej dziewczynki. A te maliny wprost rozwalają.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie staraszafa123.blogspot.com
Miło mi, że do mnie zaglądasz i dziękuję za życzenia.
UsuńJak sie tylko u mnie unormuje - zajrzę do Ciebie.
W zabawie udziału nie wezmę, ale Franulkowi ZDROWIA wielkiego życzę gorąco! Oby wróciło jak najszybciej i nigdy więcej nigdzie nie odchodziło!!! Myslę o Was, Kochana, przytulam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, bardzo serdecznie!
Usuń