Co byśmy bez dziadków zrobili? Kto zaopiekowałby się wnuczętami, gdy ciężkie roboty matkę wzywają bezlitośnie? Dziadkowie to nasza przeszłość, to nasza historia. I życiowa mądrość - choć my często inaczej postrzegamy świat i nie znaczy, że gorzej albo lepiej. Dziadkowie to "rozpieszczacze" naszych dzieci. Dziadkowie to często synonim naszego szczęśliwego dzieciństwa pachnącego ogrodem, świeżym masłem i chlebem...
Gdy zaczęłam robić kartkę dla mojej Babci od razu wiedziałam, że skorzystam z najnowszych papierów GALERII PAPIERU z serii AŻ NASTANIE ŚWIT, gdzie występuje co prawda motyw frywolitek, ale kojarzą się one również z "heklowanymi koronkami". Babcia kocha również róże... Pomyślałam sobie, że wypełnię filiżankę tymi kwiatami. Od dawna marzyła się mi tego typu kartka, szczególnie gdy widziałam misternie ułożone przez moje koleżanki kompozycje i zazdrościłam im tego zmysłu dobierania wielkością, kolorem, dodatkami. Tym razem postanowiłam, że się przemogę i sama spróbuję. A że filiżanka stałą się motywem wiodącym, to pomyślałam , że doskonale wpasuje se do wyzwania DIABELKSIEGO MŁYNA "FILIŻANKA/KUBEK".
Wszystkiego najlepszego, Babciu!
Drugą kartkę wykonałam dla Dziadka W. I tu też postanowiłam zaszaleć i w końcu po raz pierwszy zrobić to, o czym marzyłam. Kartkę z motywem garnituru. Gdy ją kończyłam, wpadłam na pomysł, że przecież będzie ona nadawała się do wyzwania #56 na SCRAPKI.PL. Cieszyłam się, że spróbowałam czegoś nowego! Wiem, że to prosta forma, gdyż widziałam "gajerki" prima sort! ale jak na pierwszy raz myślę, że może być.
Wszystkiego dobrego, Dziadku!
Wyjątkowo dzisiaj zaprezentowałam kartki na wyzwanie a nie -jak to zwykle czynię w piątek - a to dlatego, że przyszykowałam dla Was niespodziankę, którą chcę pokazać właśnie za trzy dni! Zaglądajcie zatem na blog w piątek!
Takie uroczystości to doskonała okazja, by nasze dzieci spróbowały trochę ręcznych robótek. Jagna była zachwycona, że mogła użyć MOICH stempelków, tuszy i innych "przydasi". Kartek zrobiła cztery, ale dwie zakleiłam w kopercie i przypomniałam sobie, że miałam je sfotografować. Pokazuję zatem dwie pozostałe, Wszystkie były podobne.
Pozdrawiam serdecznie,
Jagodzianka.
Wow, wspaniałe te karteczki :) Masz prawdziwy talent, najpiękniejsza jest ta pierwsza z różami dla babci <3
OdpowiedzUsuń+ Zapraszam w wolnej chwili do mnie na ourloveourpassion.blogspot.com
+ Jesteś zainteresowana wzajemną obserwacją blogów? :)
Miło mi. Dziękuję. Na pewno zajrzę do Ciebie.
UsuńPiekne kartki zrobilas!! Ta filizanka..ach, nie widzialam takiego pomyslu jeszcze (baa, malo jeszcze widzialam ;))a i garnitur super! No a Jagna idzie w slady mamy powolutku! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiesz co... z tą filiżanką. Nie jestem pewna, czy widziałam taką kartkę, bo sam pomysł to powstał w wyniku zobaczenia tego typu ilustracji. Myślę, jednak, że takie kartki powstały na pewno,bo już chyba było wszystko ;) Czasami coś zobaczymy gdzieś tam, utknie nam w głowie, głęboko z tyłu, bo zrobi na nas wrażenie. Potem tworzymy, myśląc, że to nasz autorski pomysł, bo zapomnieliśmy o tym, co widzieliśmy kiedyś. ;)
UsuńChciałabym,żeby Jagna przede wszystkim odkryła, że pasja dodaje człowiekowi skrzydeł ;)
Piękne kartki! A zwłaszcza ukwiecona filiżanka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Diabelskiego Młyna :)
Pozdrawiam
vairatka
Piękne! Wszystkie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo stylowe kartki! Dla babci obfity bukiet, dla dziadka elegancki garnitur...
OdpowiedzUsuńfantastyczne kartki ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ;)
kwitnąca filiżanka wygląda ślicznie! Dziękuję za udział w naszym wyzwaniu w Diabelskim Młynie :))
OdpowiedzUsuńświetne prace!
OdpowiedzUsuńgarnitur bardzo elegancki :)