Dawno pionów nie było, nieprawdaż? To proponuję tym razem patchworkowe szaleństwo...
Jagodzianka.
EDIT. Jest godzina 13.oo. Po kiego grzyba się wczoraj chwaliłam słońcem, co??? Po kiego? W nocy zaczęły się silne wiatry, deszcze ze śniegiem i tak leje, leje, leje...
Świetne są i te kolory...Super!
OdpowiedzUsuńSerdecznie Cię pozdrawiam.Uściski.
Peninia ♥♥♥
http://peniniaart.blogspot.com/
Wielkie dzięki :D
UsuńJak zwykle są śliczne ;)))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
Usuńgenialne jako dekoracje!
OdpowiedzUsuńDzięki, właśnie taką pełnią rolę ;)
UsuńRzeczywiście- dawno pionów nie było... Świetna ta fastryga w Twoim wykonaniu, na pewno się nie rozpruje ;) ;) ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj, szyłam bardzo dokładnie :D
UsuńUwielbiam to Twoje szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńKocham Cię, za te słowa :D
Usuń