czwartek, 13 marca 2014

{z cyklu} INSPIRACJE DLA CRAFTfun: WYZWANIOWE PUDEŁKO Z KOCURKOWYMI BADZIKAMI

Bonjour.
Dziś nie będę już smęcić, tylko pokażę Wam pracę, którą wykonałam na wyzwanie, jakie pojawiło się na CRAFTfun. Dziś bawimy się kolorami. Gorrrącymi kolorami. Ja postanowiłam zrobić takie oto pudełeczko i ozdobić je tymi rewelacyjnymi drewnianymi badzikami.


Dziękuję Wam za słowa pod wczorajszym postem, jak i maile. 
Kiedy zakładałam bloga, postanowiłam, że nie będę pisać o swoich zmartwieniach, smutkach i problemach, bo nikogo to nie interesuje. Każdy ma swoje frasunki i nie potrzebuje kolejnego balastu. Ale czasami trzeba wywalić z siebie to, co tak głęboko siedzi od wielu, wielu miesięcy. Jak widzicie wśród tych kolorowych prac, "ładnych widoczków", roześmianych dzieci też istnieje smutek w moim życiu. Nie umiem takich "ciemnych" emocji pokazać w swoich dłubankach czy zdjęciach, bo w nich pokazuję to, co mi w duszy tak naprawdę gra: pozytywne nastawienie do świata, uśmiech i optymizm. Umiem o tym smutku tylko pisać, mówić... A jak mówię, to szczerze. Bez ściemy...
Dziękuję Pani M. za cośrodowe spotkania na skype. Wygadanie się i wypłakanie przed kimś bliskim oczyszcza... Podnosi na duchu. Jak i Wasze komentarze... Powoduje otrzeźwienie...

Powiedzmy, że mój wczorajszy post był... Ta kartka Pana Andrzeja Tylkowskiego wyraziła to najlepiej...
ŹRÓDŁO
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.

4 komentarze: