Witam serdecznie. Dzisiaj będzie krótko, bo wczoraj było długo.
Dziękuję serdecznie za Wasze komentarze pod poprzednim postem. Cudownie jest czytać czyjeś inne spojrzenie na sprawę lub zupełnie zbieżne. Fantastycznie, że mogę poznać Wasz punkt widzenia i równie wspaniale, że znacie mój.
Ale dzisiaj znowu jaja. Nie, nie. Nie będą to wydmuszki. Tym razem pokażę Wam dwie dekoracje, jakie uświetnią nasz stół wielkanocny. Jedną z nich można nawet zjeść!
Bardzo chciałam mieć wieniec. Uważam, że cudownie dekoruje mieszkanie czy drzwi wejściowe. Niestety, nie mogłam tu znaleźć w żadnym sklepie gołej z naturalnych gałązek wykonanej "bazy", którą bym sama ozdobiła. Znalazłam jedynie taką zieloną - aczkolwiek z naturalnością nie mającą nic wspólnego. Pomyślałam jednak, że będzie to wspaniały pomysł na udekorowanie świecy. Dodałam kwiatki do scrapu oraz styropianowe jajuszka. Myślałam jeszcze o udekorowaniu świecy, ale stwierdziłam, że uzyskam efekt "wieś śpiewa, wieś tańczy".
A teraz dekoracja do zjedzenia. Pomysł zaczerpnęłam, oczywiście, od niezawodnego bloga MOJE WYPIEKI. Z tym że ja kupiłam po prostu gotowe takie "patyczki" czekoladowe z miętą, które następnie połamałam, połączyłam i na wierzch nałożyłam kolorowe jajeczka. Gniazdek będzie więcej, ale czekam na moją małą pomocnicę, aż wróci ze szkoły...
Bez jaj, to już chyba ostatnie jaja... A nie! Jeszcze jutro Was "zajajkuję". Bezlitosna jestem!
Pozdrawiam z deszczowego Péron,
Jagodzianka.
Nigdy nie widzialam takich slodkich gniazdek, fajny pomysl!
OdpowiedzUsuńbuziole
I jak się szybko to robi!
UsuńDekoracja do zjedzenia super. Mniam:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajna zabawa!Pozdrawiam również!
Usuńale świetne gniazdka! :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Synkowi na pewno się spodoba!
Usuńgniazdka rzucają na kolana! :-)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować takie zrobić. Wydaje się mi, że będą piękną dekoracją;)
UsuńTo ja od konca :)
OdpowiedzUsuńAlbo w ogole od dupy strony! Bo tak sobie mysle, a propos poprzedniego posta, ze chcialabym szybko, zeby nie wyszlo za duzo, zeby bylo tresciwie. A final jest takie, ze nie jest duzo, jest BARDZO duzo! :D na pewno nie tresciwie, za to chaotycznie i sredniozrozumiale. No katastroooofa! :)
No dobra, to od konca, czyli od pogody. U nas dosyc wiosennie, chociaz dzisiaj to zimno bylo. A po poludniu to w ogole niespodziana: spadly wieeelkie platy sniegu. Ale malunio...
Te gniazdeczka to swietny pomysl! sa sliczne i czekoladowojadalne! fntastik! a gdzie zakupilas te patyczki? bardzo bym chciala "spapugowac"!
Swiecowa ozdoba stolu zawsze mile wiadziana jest! bardzo ladnie ja "obrobilas". Aaaale! patrzylas w "Casie" na te "naturalne" rzeczy? Bo ja widzialam tam na pewno. Takie wierzbowe czy wiklinowe czy jak to zwal. Szalu nie robily, jednak do przerobki w sam raz! Ja sobie kupilam takie SERDUSZKO ;) naturalnawe i przerabiam je cyklicznie :) Moze pokaze na forumie, nawet jesli to nie rewela.
Aha, jeszcze jedno...nie! dwa! :D Jakbys lekutko ozdobila te swiece, to wcale nie byloby wies tanczy i spiewa! tak od dolu, zeby ja "scalic" z trawa.
A druga sprawa...zapomnialam! no i chyba na szczescie! Niemozliwe, ze znowu mi tyle wyszlo!
Pa! Sis
Che, che... Jak zwykle długo i namiętnie! ale ja kocham czytać Twoje komentarze.
UsuńA wyobraź sobie, że właśnie zarówno ten wieniec kupiłam w CASIE jak i ... serduszko ;) Miałam je ozdobić ,ale coś mi je szkoda. Zoabczę, może mnie natchnie jutro to w sobotę pokażę.
Ze świecą pomyślę, bo nawet mam coś chyba fajnego....
Buziole!
Aaaaa kuku! a kto sie tu znowu pojawia? :D
OdpowiedzUsuńDobra, serio, na chwilke wdepnelam, zeby powiedziec, ze wlasnie znalazlam te "patyczki" czekoladowe! Wpadlam na nie przegladajac carrefouroski katalog. Mysle, ze nie zwrocilabym na nie uwagi, gdybys nie pokazala swoich tworkow :)
Pa! juz mnie nie ma!
Ja kupiłam w E. Leclerc.
UsuńŚliczne ozdoby. Najbardziej oczywiście spodobały mi się gniazdka, wyglądają uroczo :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kochana!
UsuńGniazdka słodziutkie :) świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt życzę :)
Proponuję również się tak pobawić!
UsuńI ja życzę zdrowych oraz spokojnych świąt!
Z tej racji, że ja żadnych dekoracji nie robię - miło popatrzeć na Twoje :). Nietuzinkowe i bardzo miłe dla oka! Masz dar. Tylko uważaj - bo w gniazdkach zwykle wykluwają się pisklęta ;).
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie! Na szczęście trzeba jeszcze wysiadywać te jajeczka - a u nas nikt się do tego nie kwapi :)
UsuńWszystkiego dobrego!
Świetne dekoracje! A gniazdko do zjedzenia to absolutny hit ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo!
UsuńRadosnych, smacznych Świąt moja Droga :)
OdpowiedzUsuńI Tobie tego samego! Właśnie - mam nadzieję, że będą smaczne, zwłaszcza, że będę we wszystkim eksperymentowała;)
UsuńPiękne dekoracje zazdraszczam :) talentu, bardzo dziękujemy za piękne kartki.
OdpowiedzUsuńŻyczymy Wam Zdrowych, pogodnych radosnych świąt
i z niecierpilwością czekamy na wyjazd, zwłaszcza że nas znów zasypało i obawiam się ,że niedługo po naszym mieście zaczną chodzić niedżwiedzie polarne.
Pozdrawiamy całą rodzinkę.
MJZJ
I ja z niecierpliwością na Was czekam. Biegam po ulubionych sklepach i kupuje to i owo na Waszą wizytę;)
Usuń