Zaczyna się już przepiękny wiosenny czas, kiedy to wolimy zdecydowanie wyjść z domu niż nim siedzieć. I ja tak mam. Dlatego też postanowiłam dokonać kilka zmian na blogu pod kątem częstotliwości powstawianych postów oraz ich kolejności. I tak znikną weekendowe wpisy. Zawieszam również PIĄTEK POD WYZWANIEM. W jego miejsce "wskakuje" GROCH Z KAPUSTĄ, natomiast środowe BZURKI będą "przeplatywane" z WOJENKĄ DOMOWĄ. Reszta bez zmian.
A dzisiaj w scrapkach zaległości. Dwa albumy wykonane dla Przyjaciółek Jagody, za którymi bardzo tęskni. I mimo że Jej się tutaj bardzo podoba i chciałaby zostać, to do dziewczyn chciałaby wrócić. Choćby dziś.
Zdjęcia robiłam jeszcze w sierpniu na pożegnalnym spotkaniu. Dla mnie zawsze wyzwaniem jest wykonanie dwóch różnych albumów z prawie takimi samymi zdjęciami. Trzeba wtedy się trochę nagimnastykować.
Zapraszam do oglądania.
Pozdrawiam,
Jagodzianka.
Wspaniała sprawa! Nawet, jeśli przyjaźń nie przetrwa, pozostaną wspomnienia, o których często się zapomina, szczegóły ulatują z głowy, a dzieciństwo przypomina bajkę opowiadaną przez dorosłych.
OdpowiedzUsuńBuziaki
O to mi właśnie chodzi - o pielęgnowanie wspomnień... Ach... Właśnie ja wróciłam dziś myślami do swojego dzieciństwa a to za sprawą pewnej akcji, o której jutro napiszę ;)
Usuńja tez jestem motylkiem, ale z duza dupa ;-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze przesylka dotrze, bo sie zaczynam martwic..wyslalam poleconym, ale cholera ich wie,moze ci z poczty to gang kradnacy Tildy? ;-)
buziole
Motylem byłam, ale utyłam ;)
UsuńBędzie dobrze. Na pewno dotrze. MUSI, bo ja już mam dla niej miejsce. Stoczę tylko wcześniej bój z Jagną ;)
Jakie piękne te albumy . Mój starszy syn ma 1 maja 10 urodziny i planuje popełnić dla Niego album - "I dekada", ciekawe co i jak mi wyjdzie, to będzie mój debiut. A karty do albumu to sama wycinasz czy kupuje się gotowce? W razie czego kupiłam w tchibo taka harmonijkę do wklejania zdjęć...
OdpowiedzUsuńMożna kupić gotowce. Ja natomiast zrobiłam je sama z tektury introligatorskiej wycinałam kwadraty, na które naklejam papier do scrapa. Dziurkaczem wycinam dziurki na kółka.
UsuńZdjęcia piekne ,wiadomo kto robił fotograf z powołania pozdrawiam Ziuta.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za taką opinię;)
UsuńPiękne i dziewczęce albumy! Obdarowane na pewno były zachwycone :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Z tego co wiem, to lubią do nich zaglądać ;)
UsuńAlbum jest przepiękny !
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńCudne zdjecia,cudowne wspomnienia oprawione w piękny album.Uwielbiam oglądać szczególiki w takich kolorowych albumach.Fajna jest strona -przyjażń.Obydwa są przepiekne i ważne jest to,ze pomogłaś dziewczynkom utrwalić piękne chwile.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. Właśnie, czasami takie proste, nieliczne dodatki dodają uroku pracy ;)
UsuńAle urocze pamiątki, świetnie wyszły! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Chim!
UsuńAaa, oczywiście ulubione zdjęcie z plotkarami podeślij :D
OdpowiedzUsuńOki;)
UsuńPiękne albumy:) To świetna pamiątka na zachowanie w pamięci najpiękniejszych wspomnień:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Teraz muszę zrobić Jagodzie...
UsuńBardzo piękne! To najlepsze miejsce na wspomnienia z dzieciństwa w formie fotografii. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo prawda. Bardzo lubię oglądać zdjęcia na papierze, dlatego też często je wywołuję.
UsuńCudne te albumy!!! pieknie zestawiasz motywy i kolory.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńNie mogę się na nie wszystkie napatrzeć! Piękne są. :)
OdpowiedzUsuńOjej, bardzo mi miło:D
Usuńślicznie Ci to wyszło , dziewczynki super !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
Dzięki. Powiem Im o tym;)
Usuń