Dzień dobry się z Państwem.
Miało być refleksyjnie, wspomnieniowo... ale kto dziś będzie czytał moje wypociny? Wszystkie pewnie jesteście u fryzjera ( pewność ma stąd wypływa, że dzisiejsze terminy w salonach, do których dzwoniłam, były zajęte. to przez kogo jak nie przez Was???). Panowie - Czytelnicy zaś nie czytają wypocin mych, bo ... pewnie uczą się wiązać krawaty, albo golą się, albo wożą swoje panie do w.w. salonów fryzjerskich...
Sama zamierzam zrobić z siebie... bóstwa się nie da nie te lata, nie ten wygląd, ale przynajmniej postaram się wyglądać tak, by móc wyjść i pokazać się ludziom przed 22.oo ;)
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze, za życzenia, za pamięć, za to, że wciąż do mnie zaglądacie, mimo że ostatnio bardzo nawalam jeśli chodzi o odwiedziny innych blogów. Dziękuję, że jesteście!
Kochani,
Niech nadchodzący Nowy Rok przyniesie Wam wiele niespodzianek! Przyjmujcie od losu to, co Wam daje, cieszcie się z wszelkich radości, uczcie się na błędach ( swoich;) ), zaś z porażek wyciągajcie wnioski.
Nie bójcie się nowych wyzwań, wierzcie w dobroć, ufajcie ludziom. Może i zawiedziecie się nieraz na innych, ale jednocześnie może Was spotka wielka przyjaźń. Jedna, ale za to bezcenna.
Plany na ten Nowy Rok? Realizować i kontynuować zaczęte w tym roku marzenia... A reszta planów?
Plany na ten Nowy Rok? Realizować i kontynuować zaczęte w tym roku marzenia... A reszta planów?
Do zobaczenia W Nowym Roku.
Do widzenia się z Państwem,
Jagodzianka.