Ach... Stało się. Znowu kolejny roczek przybył. Jak mi z tym? Moja dusza wciąż młoda jest, a ciało? I tak teraz nie widzę isę w lustrze, bo brzuch wszystko zasłania ;) Jest dobrze.
muszę przyznać, że gdy patrzę na ilość chętnych na moje cukierasy, to jestem w lekkim szoku, by nie rzec - w ogromnym! Tym bardziej mnie to cieszy, że macie chętkę na rzeczy, które sama zrobiłam! To mnie bardzo cieszy!
Obiecałam, że coś dodam i już to robię. Tym razem nie będą to wytwory moich dłoni.
-książka o masie papierowej;
-pokaźny stos serwetek, w tym z motywem.... tu Was zaskoczę ;) ...lawendy!
Ale, ale. Z uwagi na ilość chętnych do moich wytworków, postanowiłam, ze losować będę dwie osoby i ta druga osoba otrzyma...
Lusterko, które powstało metodą, oczywiście, decoupage. Napis i eski - floreski wykonałam ręcznie...
Zwykle bywa tak, że gdy ma się urodziny, to otrzymuje się prezenty oraz życzenia. Tego wszystkiego w tym roku miałam naprawdę dużo!
Dziękuję za pamięć mojej "bliźniaczce" Agnieszce, która obdarowała mnie następującymi podarunkami.
Kochana Agnieszko, ja zaczęłam dla Ciebie coś przygotowywać, ale z racji tego, że ostatnio średnio orientuję się, jaki mamy dzień tygodnia, nie wspomnę o dniu miesiąca, trochę za późno się za to zabrałam, więc będę miała małe przesunięcie czasowe... Przepraszam .
Dziś też listonosz zapukał do mych drzwi z prezentem od Chimery! dziękuję ci, kochana.
Powiem wam tylko tyle, ze pan listonosz cieszył się, że jutro już piątek, bo gościł u mnie codziennie od poniedziałku;)
Dodatek do głównego prezentu od Mamy... (Che, che - pewnie mi zazdrościcie ;)):
... i od Męża.Tę książkę jednak poczytam już później...
No a teraz chciałabym pokazać Wam główny prezent, który sobie wymarzyłam właśnie w takiej postaci. Myślałam, że taki model istnieje tylko w mojej głowie a tu... TA DAM! Panie i Panowie moja porcelanka z Chodzieży na dwanaście osób!
Pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz dziękuję za Waszą pamięć i życzenia!
Jagodzianka.